Największym hołdem dla poległych w 1939 r. żołnierzy jest dziś bezpieczna, mądra Polska – mówił premier Donald Tusk w 86. rocznicę agresji ZSRR na Polskę. Podkreślił, że wszyscy musimy stać za polskim wojskiem i nie dopuszczać do podziałów służących Rosji lub politycznym interesom.
Pamięć o przeszłości jest bardzo ważna, ale najważniejsze jest to, co przed nami; musimy zabezpieczyć ojczyznę, by nigdy nie doszło do takich sytuacji, jak w 1939 roku – mówił w środę wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, upamiętniając ofiary sowieckiej agresji na Polskę.
86 lat temu, 17 września 1939 r., Armia Czerwona przekroczyła granice Polski. Pomimo skoncentrowania większości sił do walki z Wehrmachtem i rozkazu Naczelnego Wodza, by z agresorem nie walczyć, Wojsko Polskie stawiło zacięty opór.
W Wilnie przy wieży telewizyjnej, siedzibie publicznego radia i telewizji oraz przy Sejmie, czyli przy budynkach, których 13 stycznia 1991 roku Litwini bronili przed sowiecką agresją, w czwartek zapłonęły ogniska pamięci. W obchodach uczestniczyły tysiące osób, w tym przywódcy kraju z prezydentem Gitanasem Nausedą.
Litwa w niedzielę obchodzi Dzień Obrońców Wolności, upamiętniający tragiczne wydarzenia z 1991 roku, kiedy w nocy z 12 na 13 stycznia tysiące bezbronnych osób broniło w Wilnie przed sowieckimi jednostkami Sejm, wieżę telewizyjną oraz budynek publicznego radia i telewizji.
W nocy z 12 na 13 stycznia 1991 r. w Wilnie pod gąsienicami sowieckich czołgów zginęło 14 osób, a kilkaset zostało rannych. W niedzielę w gminie Puńsk odbywają się uroczystości związane z 28. rocznicą tamtego wydarzenia, zorganizowane przez mniejszość litewską.
W sobotni wieczór w trzech miejscach Wilna zapłonęły ogniska: przy Sejmie, wieży telewizyjnej oraz siedzibie publicznego radia i telewizji. Zgromadzeni przy ogniskach wspominali wydarzenia sprzed 28 lat, gdy podczas sowieckiej agresji zginęło 14 osób.
Przed ambasadą rosyjską odbyła się w niedzielę wieczorem manifestacja klubu "Gazety Polskiej" w związku z 78. rocznicą napaści ZSRR na Polskę. Trzeba przypominać, że Rosja jest prawnym i ideologicznym spadkobiercą Związku Sowieckiego - mówił opozycjonista z czasów PRL Adam Borowski.
Przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Andrij Parubij zaapelował w środę w Warszawie do parlamentów Polski i Litwy o wspólną ocenę wydarzeń 17 września 1939 roku, których następstwa – jak ocenił – odczuwalne są w tych trzech krajach do dziś.
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku otrzymało w środę w darze polską flagę przywiezioną w 1945 roku ze Lwowa przez wysiedloną wówczas z tego miasta polską rodzinę. Eksponat znajdzie się na ekspozycji stałej placówki.