Złożeniem wieńców na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie uczczono w czwartek Dzień Weterana Walk o Niepodległość RP oraz 76. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W uroczystości udział wzięli m.in. przedstawiciele władz państwowych oraz kombatanci II wojny światowej.
"Oddajemy hołd naszym bohaterom, którzy pokazali, że Polska będzie broniła swojego honoru. Wystawiliśmy armię, która spełniła swój obowiązek, zdała egzamin. Została pokonana, ale szybko okazało się, że to Polacy stawili Niemcom największy opór" - powiedział podczas okolicznościowego przemówienia szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Stanisław Ciechanowski.
Jak przypomniał, "napad Niemców w porozumieniu ze Związkiem Sowieckim, na Polskę stał się detonatorem wybuchu konfliktu, jakiego świat wcześniej nie widział".
"Walki we wrześniu i październiku 1939 r. pokazały, że nie wystarczy mieć dobry sprzęt, trzeba mieć wysokie morale żołnierza; morale, które wykuwa się w szkole, w rodzinie. Morale, które u Polaków zawsze było wysokie" - podkreślił Ciechanowski.
"Tak państwa wychowała II RP. Do tego, że stanęliście do walki, gdy była taka potrzeba i o tym pamięć nigdy nie zaginie" - zwrócił się do obecnych na uroczystościach kombatantów II wojny światowej.
Ciechanowski podkreślił także, że nie ma nic gorszego niż nie wyciąganie wniosków z błędów, popełnionych wiele lat wcześniej. "Decydenci naprawdę wierzyli, że Hitler się zatrzyma. Nic takiego nie miało miejsca. Jeżeli te błędy zostaną powtórzone, cała odpowiedzialność spadnie na tych, którzy z lekcji II wojny światowej nie skorzystali. Jakże tragiczne to będzie miało skutki" - przestrzegał.
Zaznaczył także, że obchody 76. rocznicy wybuchu II wojny światowej to dobra okazja, by "pokazać przedstawicielom kilkudziesięciu państw z całego świata gdzie ta wojna się zaczęła i gdzie - praktycznie w 1989 r. - zaczęła się kończyć".
"To ważne, byśmy upamiętniając naszych bohaterów, dziękując tym, którzy polegli - obrońcom Westerplatte, Poczty Polskiej w Gdańsku, bohaterom spod Kocka, z Helu, Wytyczna - wiedzieli, że naszym obowiązkiem jest szerzenie prawdy o II wojnie światowej. Nie ma nic gorszego niż te fałsze, które cały czas się pojawiają, (...) nic gorszego jak to, że te fałszywe wersje, w których myli się agresora z ofiarą, mają wpływ na bieżącą politykę" - podkreślił Ciechanowski.
"Pamiętajmy o tym, że brak ataku ze strony zachodniej przeciwko Niemcom spowodował, że nasi alianci drogo zapłacili za te błędy. Nie tylko podczas II wojny światowej. Skutkiem tych błędów były ogromne nakłady, jakie trzeba było ponosić podczas +zimnej wojny+ przeciw totalitaryzmom" - przypomniał szef urzędu ds. kombatantów.
Na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza złożono wieńce m.in. od prezydenta Andrzeja Dudy, prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, a także od ministra obrony narodowej i marszałek Sejmu.
Dzień Weterana obchodzony jest od 1997 r. Został ustanowiony przez Sejm jako święto obrońców ojczyzny, upamiętniające poległych w obronie niepodległości na polach bitewnych. (PAP)
pj/ par/