Specjalnie zaaranżowane pokoje poświęcone tematyce Żołnierzy Wyklętych, codzienności w PRL i opozycji, nawiązujące do tzw. escape roomów, z których wyjść można po rozwiązaniu serii zadań, znajdą się w Centrum Naukowo-Edukacyjnym, które IPN chce stworzyć w Łodzi.
"Ideą projektu było przybliżenie losów Polski i Polaków pod komunistycznym zniewoleniem młodemu pokoleniu, które urodziło się i dorasta w wolnej Polsce. Zależało nam równocześnie, by było to działanie nowoczesne i niestandardowe, a nie typowe centrum naukowe, edukacyjne czy ekspozycja narracyjna. Żeby mocno angażowało w tę historię" - opowiadał PAP wiceprezes IPN Paweł Ukielski.
Jak zaznaczył uznano, że najlepszym, a dotąd niestosowanym chwytem przekazywania wiedzy historycznej jest stworzenie połączenia ekspozycji i gry. Czyli wykorzystanie wzorów z popularnych tzw. escape roomów, z których wyjść można po rozwiązaniu serii zadań, a także gier planszowych czy decyzyjnych.
"Mamy wybitnego specjalistę w tym zakresie Karola Madaja, autora m.in. bestsellerowej +Kolejki+, który został koordynatorem projektu ze strony IPN. A jednocześnie moje doświadczenie z tworzenia i kierowania Muzeum Powstania Warszawskiego mam nadzieję też będzie przydatne przy tworzeniu części scenograficzno-narracyjnej" - zaakcentował Ukielski.
Centrum ma być miejscem, gdzie zwiedzający zamiast oglądania wystawy staje się graczem w symboliczny sposób przeniesionym w przedstawiany okres. "Będzie mógł doświadczyć tamtej rzeczywistości, jednocześnie mając za zadanie wykonanie jakiejś misji czy rozwiązanie zagadki" - powiedział Madaj.
Gracze będą się poruszać w specjalnie zaaranżowanej, nawiązującej do historycznych realiów scenografii, z przedmiotami nawiązującymi do tych z epoki. "Będą mogli nie tylko dotknąć tego wszystkiego, ale te przedmioty będą im potrzebne do rozwiązania zadań. Będzie to rodzaj godzinnej lub nieco dłuższej rozgrywki, podczas której poznają dany temat" - relacjonował koordynator.
Tematy będą trzy - Żołnierze Wyklęci, życie codzienne w PRL oraz opozycja i zostaną przybliżone w różnych pokojach na trzech piętrach budynku. "Będzie to więc historia walki o wolność w PRL: opor niepodległościowy po wojnie, życie codzienne oraz powstanie i działalność Solidarności" - wyjaśnił Madaj.
Karola Madaj: Tematy będą trzy - Żołnierze Wyklęci, życie codzienne w PRL oraz opozycja i zostaną przybliżone w różnych pokojach na trzech piętrach budynku. Będzie to więc historia walki o wolność w PRL: opor niepodległościowy po wojnie, życie codzienne oraz powstanie i działalność Solidarności.
Na razie powstają dopiero szkice scenariuszy zadań, jakie będą czekać na każdym z pięter. "Na tym poświęconym Żołnierzom Wyklętym może znajdziemy się w areszcie UB, z którego trzeba będzie kogoś uwolnić. Zadaniem może być też dostanie się do obozu partyzantów czy zdobycie broni przechodząc np. przez wiejską chałupę, której mieszkańcy wspierają partyzantów" - opowiadał.
Zainscenizowany areszt przybliży terror i czasy stalinowskie, w wiejskiej chacie będzie można zobaczyć, jak ludzie żyli w latach 40. i 50., a w obozie partyzantów - działalność podziemia niepodległościowego. "Także będzie to historia przedstawiona w formie gry, rozrywka o walorach edukacyjnych" - podkreślił Madaj.
"Na piętrze o życiu codziennym w PRL na pewno zostaną poruszone tematy robienia zakupów, czyli trudności w zdobywaniu artykułów codziennego użytku, a także w uzyskaniu paszportu. Dla współczesnej młodzieży problemy te są zupełnie nieznane. Nie wiedzą jak trudno było kupić podstawowe produkty czy uzyskać możliwość wyjazdu. Znajdzie się też pewnie miejsce na mieszkanie z lat 70. czy 80., gdzie może trzeba będzie np. rozwiązać detektywistyczną zagadkę" - mówił.
Na poziomie trzecim poświęconym opozycji planowane są zadania związane z powstaniem Solidarności i wydarzeniami sierpnia 1980 r., czyli strajku w Stoczni Gdańskiej. "Być może właśnie tam np. w szatni rozpoczniemy grę, będziemy docierać do przywódców strajku i pomagać im w zdobywaniu informacji, przyjmowaniu ekspertów. Na pewno pokażemy też pracę przy przygotowywaniu ulotek" - relacjonował koordynator.
"Zależy nam, by to wszystko było wciągające, a gracze mieli jasno określony cel. By też wspierały ich w tym zadaniu emocje, dzięki którym lepiej zapamiętają informacje przekazywane podczas gry" - zaakcentował Madaj.
Centrum jest głównie skierowane do młodzieży szkolnej, ale grupy dorosłych również będą mogły z niego korzystać. "Na każdym piętrze będzie ok. siedmiu pokoi. Do gry w każdym z nich będzie potrzeba 4-6 osób, dzięki czemu będzie w niej mogła uczestniczyć cała klasa rozwiązująca zagadki o podobnej tematyce. Samą grę poprzedzi film wprowadzający w rzeczywistość historyczną, inny na każdym piętrze, a zakończy krótkie podsumowanie z edukatorem, który zwróci uwagę na kluczowe fragmenty. Będzie to więc taka intensywna lekcja historii" - mówił koordynator.
W piątek wiceprezes IPN i pełnomocnik Instytutu Europejskiego w Łodzi Witold Gerlicz podpiszą list intencyjny w sprawie podjęcia współpracy na rzecz utworzenia Interaktywnego Centrum Naukowo-Edukacyjnego "Losy Polski i Polaków 1944-1989".
"Centrum ma powstać w budynku, gdzie w 1981 r. mieścił się zarząd łódzkiego regionu Solidarności. To miejsce szczególne, które oprócz historycznego ujęcia ma inny walor, ponieważ właściwie oprócz fasady to całkowicie nowy budynek powstały w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Część jest w ogóle w stanie surowym, co pozwala na dowolną aranżację w zależności od potrzeb. Ma to jednak równocześnie pewien minus, ponieważ będziemy musieli znaleźć środki na wykończenie budynku" - mówił Ukielski.
Jak wyjaśnił, Instytut jest w stanie przeprowadzić prace aranżacyjno-ekspozycyjne, ale nie ma środków na tak dużą inwestycję jak wykończenie tych przestrzeni. "Stąd podpisanie listu intencyjnego. Wyrażamy w nim chęć stworzenia Centrum, ale nie jesteśmy na tym etapie w stanie podpisać twardej umowy. Będziemy więc poszukiwać funduszy zarówno unijnych, jak i centralnych lub lokalnych" - zapowiedział wiceprezes IPN.
Planowane jest rozpisanie na początku marca konkursu na nazwę Centrum. "Liczymy na propozycję jakiejś dobrej, chwytliwej nazwy, która sama w sobie będzie marką. Będzie też zbiórka przedmiotów, które mogą być przydatne przy budowaniu scenografii" - dodał Ukielski podkreślając, że jeżeli uda się szybko pozyskać fundusze otwarcie Centrum jest możliwe w drugiej połowie 2017 r. (PAP)
akn/ agz/