W podniosłych nabożeństwach połączonych z komunią pod postacią chleba i wina uczestniczyli w Wielki Piątek rano luteranie na Śląsku Cieszyńskim. To najważniejsze święto w roku liturgicznym dla chrześcijan tego wyznania.
Biskup najliczniejszej w Polsce cieszyńskiej diecezji ewangelicko-augsburskiej Paweł Anweiler podkreślił, że luteranie uwypuklają teologię Krzyża, dlatego Wielki Piątek jest tak bardzo ważną chwilą. „Krzyż jest tym miejscem, gdzie Chrystus składa za nas ofiarę i zbawia nas, a zmartwychwstanie musi być pełną radością chrześcijanina” – powiedział.
W Wielki Piątek ewangelickie kościoły zapełniają się wiernymi. „Liturgia ma uroczysty, żałobny charakter. Ksiądz i zbór śpiewają też naprzemiennie improperia, czyli słowa skargi Jezusa na krzyżu. Krzyż przesłonięty jest czarnym kirem” – powiedział PAP rzecznik Kościoła luterańskiego ks. Wojciech Pracki.
Jak dodał w samym nabożeństwie można wyróżnić trzy punkty kulminacyjne. Pierwszym jest czytanie ewangelii pasyjnej, drugim chrystocentryczne kazanie skupione na teologii krzyża, a trzecim sakrament ołtarza, czyli eucharystia. Barwą liturgiczną jest czerń lub fiolet. Brzmi wielkopiątkowy hymn „O głowo, coś zraniona…”.
Na nabożeństwo wiernych nie wzywały dzwony, które w Wielki Czwartek, po nabożeństwie odprawianym na pamiątkę ustanowienia sakramentów świętych, zamilkły aż do Niedzieli Zmartwychwstania. W niektórych kościołach zamilkły także organy, a pieśni śpiewane są a capella.
W luteranizmie nie ma tradycji związanych z budowaniem grobów pańskich i Drogą Krzyżową. W Wielki Piątek luteranie poszczą.
Wielki Piątek jest dla luteran jest dniem ustawowo wolnym od pracy.
W Polsce żyje ok. 70 tys. chrześcijan wyznania ewangelicko-augsburskiego, z czego około połowa na Śląsku Cieszyńskim. Diecezja cieszyńska jest najliczniejsza w Polsce. Na świecie jest ponad 74 mln luteran. (PAP)
szf/ pz/