Z początkiem sierpnia rozpocznie się konserwacja jednego z najciekawszych zabytków techniki na Śląsku – 111-metrowej drewnianej wieży Radiostacji Gliwice. To miejsce, gdzie w 1939 roku Niemcy sfingowali napad dający pretekst do wybuchu II wojny światowej.
Wieża została wzniesiona w połowie lat trzydziestych ubiegłego wieku z modrzewiowych belek połączonych mosiężnymi śrubami. Wymaga zabezpieczania impregnatem co kilka lat, a prace muszą być prowadzone za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków. Jak poinformował w poniedziałek Urząd Miejski w Gliwicach, ekipa remontowa rozpocznie je 1 sierpnia.
Radiostacja to miejsce tzw. prowokacji gliwickiej. 31 sierpnia 1939 r. Niemcy sfingowali tam napad rzekomych powstańców śląskich na niemiecką wówczas radiostację - Gliwice przed wojną należały do III Rzeszy, w pobliżu była granica z Polską. Ten incydent graniczny przedstawiający III Rzeszę jako ofiarę polskiej agresji miał powstrzymać sojuszników Polski od interwencji i dał pretekst do obwinienia jej o rozpoczęcie wojny.
„Obejmą zabezpieczenie fundamentowych stóp betonowych oraz całej drewnianej konstrukcji wieży. Zakończenie zadania planujemy na koniec listopada, ale może zakończyć się wcześniej. Wszystko zależy od tego, czy pogoda będzie sprzyjająca - prac nie można prowadzić przy silnym wietrze i w czasie deszczu” – powiedziała Ewa Staszków z Wydziału Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych Urzędu Miejskiego.
Zabezpieczenie wieży będzie kosztować około 260 tys. zł, przeprowadzi je firma wyłoniona w przetargu. Rekreacyjny teren wokół radiostacji będzie w czasie prac konserwatorskich zamknięty. Zapewniony będzie natomiast dostęp do mieszczącego się tam oddziału gliwickiego Muzeum.
Znajdujący się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego kompleks zachował swój oryginalny układ. Jego centralną częścią jest licząca 111 m wieża nadawcza - najbardziej charakterystyczny obiekt w Gliwicach, uznawany za jedną z najwyższych tego typu drewnianych budowli na świecie.
Pracownice miejscowego Muzeum zaprojektowały maskotkę z lnu – Wieżaka. Gadżet, wykonywany ręcznie przez historyk Joannę Puchalik to rodzaj przytulanki. Można go kupić w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej. „Cieszy się naprawdę sporym powodzeniem, cały czas trzeba dostarczać nowe” – powiedziała PAP Ewa Chudyba z Muzeum w Gliwicach.
Radiostacja to miejsce tzw. prowokacji gliwickiej. 31 sierpnia 1939 r. Niemcy sfingowali tam napad rzekomych powstańców śląskich na niemiecką wówczas radiostację - Gliwice przed wojną należały do III Rzeszy, w pobliżu była granica z Polską. Ten incydent graniczny przedstawiający III Rzeszę jako ofiarę polskiej agresji miał powstrzymać sojuszników Polski od interwencji i dał pretekst do obwinienia jej o rozpoczęcie wojny. (PAP)
lun/ abe/