Figura Hermesa, zdobiąca przedproże gdańskiego Dworu Artusa, została poddana renowacji. Uzupełniono m.in. ubytki blachy cynkowej, odnowiono też kopułę, na której stoi rzeźba pochodząca z drugiej połowy XIX wieku.
Niewielka – licząca około metra wysokości - figura wraz z kopułą, zostały zdemontowane z przedproża zimą tego roku. Od tego czasu oba zabytkowe elementy poddawane były zabiegom konserwatorskim. W czwartek na swoje dawne miejsce powróci odnowiona kopuła, a w piątek - figura Hermesa, greckiego boga m.in. kupców, podróżnych i złodziei.
Oba elementy wykonane zostały oryginalnie z blachy cynkowej. W latach 80. ub.wieku poddano je konserwacji, ale ubytki blachy uzupełniono wówczas żywicą syntetyczną, a całość pokryto grubą warstwą farby epoksydowej. Po latach w żywicy i farbie pojawiły się spękania, przez które do wnętrza figury dostawała się woda. „Niszczyła ona nie tylko samą figurę, ale też kamienne elementy przedproża” – wyjaśniła w rozmowie z PAP Aleksandra Płotka z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, w którego zasobach znajduje się Dwór Artusa.
Znajdujący się w historycznym centrum Gdańska, obok Ratusza Głównomiejskiego, gdański Dwór Artusa wzniesiono w latach 1348-1350. Początkowo służył on za siedzibę bractwa skupiającego rycerzy pochodzących z bogatych niemieckich rodzin. Z czasem stał się miejscem spotkań gdańskich bractw kupieckich, pełnił też rolę głównego salonu towarzyskiego miasta.
Jak wyjaśniła Płotka, w ramach kończących się właśnie prac konserwatorskich, usunięto żywicę i farbę, a na ich miejsce wstawiono skrupulatnie odtworzone fragmenty wykonane z blachy cynkowej. Przy okazji uzupełniono również zdobne elementy, które figura oraz kopuła straciły w ostatnich latach. „Hermesowi dorobiliśmy np. dwa skrzydełka – jedno u stopy, a drugie na hełmie” – wyjaśniła Płotka.
Po zamontowaniu kopuły i figury na przedprożu, całość zostanie pokryta jeszcze warstwą specjalnej substancji, która dodatkowo będzie chroniła zabytkową instalację przed wpływem warunków atmosferycznych - zwłaszcza wody, a przy okazji sprawi, że cynowa blacha - zarówno ta pochodząca z XIX wieku, jak i ta dosztukowana współcześnie, będzie miała jednolity, nieco spatynowany kolor.
Konserwacja kopuły i figury poprawi też stan przedproża: nie będzie już ono narażone na wilgoć, która dotąd przenikała do kamiennych elementów przez szczeliny w kopule.
Znajdujący się w historycznym centrum Gdańska, obok Ratusza Głównomiejskiego, gdański Dwór Artusa wzniesiono w latach 1348-1350. Początkowo służył on za siedzibę bractwa skupiającego rycerzy pochodzących z bogatych niemieckich rodzin. Z czasem stał się miejscem spotkań gdańskich bractw kupieckich. Pełnił też rolę głównego salonu towarzyskiego miasta, w którym goszczono polskich królów, książąt, namiestników królewskich, a także przybyszów z całej Europy. Obok zabaw, biesiad, koncertów, przedstawień teatralnych w budynku odbywały się również posiedzenia sądowe.
W 1742 r. Dwór Artusa przekształcony został w giełdę zbożową. W XIX w. służył jako miejsce wielkich uroczystości, przyjmował monarchów, cesarzy, towarzystwa naukowe, członków Zgromadzenia Hanzeatyckiego. Przed II wojną światową został ostatecznie przekształcony w muzeum.
Dzięki przeprowadzonej w 1943 roku ewakuacji wyposażenia Dworu Artusa, ocalało ok. 70 proc. zabytków. Jednak duża część obrazów i rzeźb z Wielkiej Hali Dworu Artusa została zniszczona lub zaginęła w wyniku II wojny światowej.
Dwór Artusa jest dziś jedną z największych atrakcji turystycznych Gdańska. W jego muzealnym wnętrzu podejmuje się najwyższych przedstawicieli państw oraz wybitnych ludzi świata nauki i kultury. Odbywają się też w nim konferencje, koncerty i wystawy okolicznościowe. (PAP)
aks/ agz/