01.12.2009 Warszawa (PAP) - Stan śledztwa prowadzonego w sprawie Zbrodni Katyńskiej przez Instytut Pamięci Narodowej jest obecnie uzależniony nie tylko od pracy badaczy IPN, ale także od "stanu relacji między Rosją a Polską" - powiedział doradca prezesa INP Jan Żaryn podczas międzynarodowej konferencji w Warszawie "Prawda, Pamięć, Tożsamość Katynia i Golgoty Wschodu".
Uczestniczący w konferencji arcybiskup diecezji warszawsko-praskiej Henryk Hoser określił Katyń w swoim wystąpieniu jako miejsce "wieloznaczne, symboliczne, nasiąknięte bólem i cierpieniem, które kryje więcej pytań niż odpowiedzi".
"Katyń stał się symbolem wszystkich miejsc kaźni i wszedł do naszej najnowszej historii, zaś jego szczegóły są nadal głęboko ukryte w archiwach. Katyń jest także problemem prawnym związanym z faktem jego kwalifikacji jako ludobójstwa oraz kwestii przedawnienia. Sądzę, że wymóg sprawiedliwości w prawdzie dotyczący Katynia jest tu konieczny dla pełnych dobrosąsiedzkich relacji ze wschodnim sąsiadem" - mówił abp Hoser.
Podczas konferencji głos zabrali także historycy i przyjaciele ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego, zmarłego w 2007 roku, byłego więźnia ocalałego ze Starobielska i kapelana Rodzin Katyńskich. Wspomnienia związane z jego osobą wygłaszał m.in. ojciec Jacek Salij z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i dr Witold Wasilewski z Instytutu Pamięci Narodowej.
Zbrodnią katyńską (określaną także Golgotą Wschodu) polska historiografia określa aresztowanie i rozstrzelanie przez Sowietów wiosną 1940 roku blisko 22 tys. wziętych podczas kampanii wrześniowej do niewoli polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych. Wśród nich 15 tys. stanowili oficerowie z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Rozstrzeliwano ich - strzałem w tył głowy - w kwietniu i maju 1940 roku w Katyniu, Charkowie i w Kalininie (dziś - Twer). (PAP)
akn/ ls/ gma/