Zakończyła się renowacja dawnego kościoła ewangelicko-augsburskiego w Wiączeminie Polskim. To pierwszy etap projektu Muzeum Mazowieckiego w Płocku, które chce utworzyć tam skansen osadnictwa olenderskiego. Muzeum ma największą w kraju kolekcję pamiątek po Olendrach.
Osadnictwo olenderskie, czyli kolonistów z dawnych Niderlandów, którzy tworzyli wsie wspólnie z osadnikami pochodzenia niemieckiego, datuje się na ziemiach polskich od XVI wieku. Według szacunków, do końca XIX wieku wzdłuż Wisły powstało ok. 1,5 tys. tego typu osad. Olendrzy zamieszkiwali te tereny do przełomu lat 40. i 50. XX wieku.
W Wiączeminie Polskim Olendrzy osiedlili się w połowie XVIII wieku. Tamtejszy, murowany kościół ewangelicko-augsburski został wybudowany w 1935 r. na charakterystycznym dla zabudowy olenderskiej wzniesieniu. Typowe także dla gospodarstw olenderskich wzniesienia - tzw. terpy - miały chronić w przypadku powodzi. W pobliżu kościoła, który po II wojnie światowej, służył okolicznym parafiom rzymsko-katolickim, zachował się cmentarz ewangelicki z kilkunastoma nagrobkami.
Osadnictwo olenderskie, czyli kolonistów z dawnych Niderlandów, którzy tworzyli wsie wspólnie z osadnikami pochodzenia niemieckiego, datuje się na ziemiach polskich od XVI wieku. Według szacunków, do końca XIX wieku wzdłuż Wisły powstało ok. 1,5 tys. tego typu osad. Olendrzy zamieszkiwali te tereny do przełomu lat 40. i 50. XX wieku.
Jak poinformowała PAP Magdalena Lica-Kaczan, etnograf z płockiego Muzeum Mazowieckiego, renowacja kościoła ewangelicko-augsburskiego w Wiączeminie Polskim obejmowała m.in. więźbę i pokrycie dachu, chór i wieżyczkę, a także położenie drewnianej podłogi i odnowienie malowideł ściennych. „Część prac konsultowaliśmy z Danielem Rinasem, mieszkającym obecnie w Kolonii, w Niemczech, potomkiem osadników olenderskich. Jego rodzina, w tym ojciec, była zaangażowana w budowę kościoła w Wiączeminie Polskim, a on sam mieszkał w pobliżu” – powiedziała PAP Lica-Kaczan.
Przypomniała, że kościół był użytkowany przez Olendrów wyznania ewangelickiego przez ok. 10 lat, a następnie, gdy po II wojnie światowej większość olenderskich mieszkańców opuściła Wiączemin Polski i okoliczne wsie, był dzierżawiony przez sąsiednie parafie rzymsko-katolickie. „Podczas prac renowacyjnych staraliśmy się zachować elementy wystroju kościoła, jak ścienne malowidła z motywami roślinnymi, które wnieśli kolejni jego użytkownicy. Chodziło o to by nie zacierać tych śladów i pokazać całą historię tego kościoła” – wyjaśniła etnograf.
Lica-Kaczan przyznała, że plan utworzenia skansenu w Wiączeminie Polskim zakłada przeniesienie tam z innych wsi zachowanej jeszcze oryginalnej zabudowy gospodarstw olenderskich, łączących część mieszkalną ze stodołą i oborą - tzw. Langhoff. „Myślimy, że na powierzchni, którą dysponujemy, zmieszczą się dwie zagrody, w tym powidlarnia. Powstanie tam ekspozycja pamiątek po Olendrach, jako rekonstrukcja wnętrz. Planowana jest również renowacja pobliskiego cmentarza ewangelickiego” – dodała.
Olendrzy osiedlali się na ziemiach polskich wzdłuż Wisły w miejscach mniej zaludnionych, bezpośrednio sąsiadujących z rzeką, osuszając podmokłe tereny, karczując lasy, budując kanały i zbiorniki retencyjne. Zajmowali się rolnictwem, w tym zwłaszcza sadownictwem, a także uprawą zbóż i hodowlą zwierząt oraz rzemiosłem, głównie tkactwem. Jedną z ich specjalności był wyrób buraczanych powideł. Suszyli także owoce: gruszki, śliwki i jabłka, które sprzedawali następnie na targach w pobliskich miastach.
Przez ostatnie lata kościół ewangelicko-augsburski w Wiączeminie Polskim był opuszczony. Z myślą o jego remoncie i utworzeniu wokół skansenu osadnictwa olenderskiego w 2013 r. płockie Muzeum Mazowieckie zakupiło tam działkę o powierzchni ok. 2,3 ha. Placówka posiada największą w kraju kolekcję pamiątek po Olendrach, w tym meble: komody, kredensy, stoły i ławy, często malowane we wzory roślinne, a także narzędzia ciesielskie i sprzęt gospodarski, jak: masielnice prasy i kotły do wyrobu powideł buraczanych oraz beczki do przechowywania i transportu suszonych owoców.
W związku z zakończeniem pierwszego etapu projektu, renowacji kościoła, 27 czerwca w Wiączeminie Polskim odbędzie się Ekumeniczne Nabożeństwo Słowa Bożego z udziałem Ekumenicznego Zespołu Wokalnego Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Warszawie i wykład na temat osadnictwa olenderskiego w okolicach Płocka. Będzie też festyn św. Jana z poczęstunkiem i tradycyjnym puszczaniem wianków na Wiśle. Odbędą się również warsztaty artystyczne dla dzieci, w tym wyrobu tradycyjnych, odpustowych zabawek. (PAP)
mb/ pz/