Po kilkumiesięcznej przerwie znów można zwiedzać zabytkową kopalnię "Ignacy" w Rybniku (Śląskie). Podczas remontu odnowiono budynek starej stolarni i maszynowni oraz zaadaptowano go na sale wystawowe i konferencyjne. Oficjalne otwarcie - w sobotę.
Zabytkowa kopalnia "Ignacy" powstała w 1792 r. pod nazwą "Hoym" i jest najstarszą w okręgu rybnickim. Od 1999 r. o obiekt troszczyło się Stowarzyszenia Zabytkowej Kopalni "Ignacy", od lipca br. zabytek podlega Muzeum w Rybniku (choć, jak poinformował rybnicki magistrat, wieża widokowa do stycznia przyszłego roku pozostanie jeszcze pod opieką stowarzyszenia).
Prace remontowe rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Wcześniej można było zwiedzać kopalnię okazjonalnie – od soboty będzie otwarta regularnie.
Podczas remontu odnowiono budynek starej stolarni i maszynowni szybu "Głowacki". "Dzięki tym pracom całkowicie zmieniona została ich funkcja – dawna maszynownia została zaadaptowana na sale wystawowe i konferencyjne" – powiedziała PAP kierownik obiektu Ewa Mackiewicz-Polnik z Muzeum w Rybniku.
Dodała, że w zrewitalizowanych pomieszczeniach z zapleczem sanitarnym do dyspozycji będą dwie sale; większa pomieści ok. 120 osób.
Koszt remontu wyniósł prawie 3,2 mln zł.
W nowych salach będzie można m.in. zobaczyć wystawę "Karbon realny - karbon fantastyczny". "+Karbon realny+ zostanie przedstawiony za pomocą skamieniałości z tego okresu, będą to m.in. skrzypy, widlaki i paprocie listne. Natomiast +karbon fantastyczny+ to obrazy nieżyjącego już Ludwika Holesza, który pracując w kopalni natrafiał na różne skamieniałości. Stały się one inspiracją do malowania swojej fantazyjnej wizji właśnie epoki karbonu" – wyjaśniła Mackiewicz-Polnik.
Prezentowana do 10 października ekspozycja pochodzi m.in. ze zbiorów Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk.
Dawna kopalnia "Hoym" (nazwana tak na cześć pruskiego ministra do spraw prowincji śląskiej Karola Jerzego von Hoyma) powstała w 1792 r. w Rybniku na wzgórzu pomiędzy Niewiadomiem a Biertułtowami. W późniejszych latach nastąpiło kilka konsolidacji kopalni z innymi zakładami.
Na początku XX w. w kopalni zaczął się proces elektryfikacji; pracowano m.in. przy pomocy wyciągowych maszyn parowych. Dwie takie maszyny – z 1900 r. (szyb "Głowacki") i 1920 r. (szyb "Kościuszko") były wykorzystywane na kopalni aż do początków XXI w.
W latach 90. XX w. kopalnia (działająca wówczas jako część kopalni "Rydułtowy" – tzw. Ruch "Ignacy") zakończyła eksploatację.
Pod koniec 2005 r. cały kompleks został wpisany do rejestru zabytków. Obecnie kopalnia znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Plan odnowienia zabytkowej kopalni rozpoczął się w 2006 r. od zaadaptowania wieży ciśnień na wieżę widokową. Obecnie planowane są dalsze przedsięwzięcia. "W przyszłości chcemy odnowić kolejne budynki m.in. maszynownię szybu +Kościuszko+" – powiedziała Mackiewicz-Polnik.
Wśród zwiedzających rybnicki zabytek dużym zainteresowaniem cieszy się wciąż sprawna maszyna wyciągowa z 1900 r. o napędzie parowym. "Maszyna jest w bardzo dobrym stanie technicznym – jest na bieżąco czyszczona i oliwiona. Mimo że w 2008 r. odcięto jej parę, jest wciąż sprawna. Gdybyśmy chcieli ją uruchomić, to będzie działać" – podkreśliła kierownik obiektu. (PAP)
akp/ ann/