W czwartek na ekrany kin w Rosji wchodzi film "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego. We wtorek w moskiewskim Muzeum Żydowskim i Centrum Tolerancji odbył się jego przedpremierowy pokaz.
Dzieło Pasikowskiego, które było już prezentowane w USA i na Słowacji, w Rosji będzie dystrybuowane przez sieć Pięć Gwiazd, mającą swoje kina m.in. w Moskwie, Kostromie, Kursku, Wołgogradzie, Samarze, Riazaniu i Penzie.
W sierpniu tego roku "Pokłosie" było już wyświetlane w Rosji - podczas festiwalu filmowego "Okno na Europę" w Wyborgu. Jak zauważyła agencja RIA-Nowosti, wówczas projekcja przeszła bez echa - film pozostał niezauważony przez widzów, jury i krytyków. "Tymczasem jeśli któreś z prezentowanych dzieł zasługiwało na miano festiwalowego wydarzenia, to było nim właśnie +Pokłosie+" - podkreśliła rosyjska agencja.
Tym razem może być inaczej. Jeszcze przed wtorkowym pokazem film Pasikowskiego doczekał się recenzji w magazynie "Weekend", cotygodniowym dodatku do opiniotwórczego dziennika "Kommiersant". Autor - Michaił Trofimienkow - określił "Pokłosie" jako obraz "bardzo mądry". "Równie mądry, co i brutalny" - dodał.
"Pasikowski szokuje nie tym, że zabrał głos na temat Jedwabnego, Wąsosza, Radziłowa i Kielc, lecz tym, że przemówił o pogromach w języku kultury masowej, zwracając się nie do intelektualistów, którzy i tak wszystko zawsze wiedzieli, lecz - umownie mówiąc - do futbolowych kibiców. Będąc otrzaskanym profesjonalistą zrozumiał, że mówić o Holokauście w języku inteligencji - cichym i smutnym - dłużej nie można: ten język jest już niesłyszalny" - skonstatował rosyjski krytyk.
"Pokłosie" opowiada o mieszkańcach polskiej wsi, którzy podczas II wojny światowej zamordowali swoich żydowskich sąsiadów. Akcja filmu rozgrywa się w 2001 roku. Głównymi bohaterami są dwaj bracia, Józef i Franciszek Kalinowie. Ten drugi po latach emigracji wraca do Polski, zaalarmowany wieścią, że młodszy brat popadł w konflikt z mieszkańcami rodzinnej wsi.
"Pokłosie" opowiada o mieszkańcach polskiej wsi, którzy podczas II wojny światowej zamordowali swoich żydowskich sąsiadów. Akcja filmu rozgrywa się w 2001 roku. Głównymi bohaterami są dwaj bracia, Józef i Franciszek Kalinowie. Ten drugi po latach emigracji wraca do Polski, zaalarmowany wieścią, że młodszy brat popadł w konflikt z mieszkańcami rodzinnej wsi.
Franciszek odkrywa, że przyczyną konfliktu jest mroczna tajemnica sprzed 60 lat. Bracia próbują wspólnie dojść prawdy. Prowadzone przez nich śledztwo zaostrza jednak konflikt - ostatecznie przeradza się on w otwartą agresję ze strony mieszkańców wsi.
W postaci Franciszka i Józefa wcielili się Ireneusz Czop i Maciej Stuhr. W filmie zagrali też Jerzy Radziwiłowicz, Danuta Szaflarska i Zbigniew Zamachowski. Pasikowski wyreżyserował to dzieło na podstawie własnego scenariusza. Autorem zdjęć jest Paweł Edelman, a scenografii - Allan Starski.
"Pokłosie" jest wspólną produkcją czterech krajów: Polski, Holandii, Rosji i Słowacji. Został wyróżniony nagrodą prezesa Yad Vashem na festiwalu w Jerozolimie, dwoma Orłami Polskiej Akademii Filmowej (za najlepszą rolę męską dla Stuhra i najlepszą scenografię autorstwa Starskiego), nagrodą dziennikarzy na festiwalu w Gdyni, a także Orłem Jana Karskiego za odwagę mówienia "nie" antysemityzmowi.
W kinach w Polsce film obejrzało ponad 320 tys. widzów.
Muzeum Żydowskie i Centrum Tolerancji, w którym odbył się pokaz dzieła Pasikowskiego, dokumentuje historię rosyjskich Żydów od czasów carskich po współczesność. Placówka, ufundowana przez oligarchów bliskich prezydentowi Federacji Rosyjskiej Władimirowi Putinowi, powstała w 2012 roku w wybudowanej w 1927 roku zajezdni autobusowej w centrum Moskwy.
Budynek ten rosyjskie władze pod koniec lat 90. przekazały społeczności żydowskiej. Do 2012 roku roku mieściła się w nim galeria sztuki współczesnej "Garaż" Darii Żukowej, partnerki życiowej lojalnego wobec Kremla miliardera Romana Abramowicza.
Putin osobiście wsparł koncepcję muzeum, przekazując na jego rzecz równowartość swej miesięcznej pensji. Później przekazał placówce także cenne archiwalia żydowskie - bibliotekę Schneersona.
Organizatorzy muzeum stawiają sobie za cel nie tylko ukazywanie w kreatywny i interaktywny sposób codziennego życie i kultury Żydów, ale również przyczynianie się do międzykulturowych dialogów. Na terenie placówki funkcjonują wystawy stałe, ekspozycje czasowe, biblioteka, sklep muzealny, centrum badań, sale konferencyjne, ośrodek dla dzieci oraz koszerna kafejka.
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ls/