Kostiumy, wykorzystywane w takich produkcjach polskiej kinematografii jak „Lalka”, „Stawka większa niż życie” czy „Czterej pancerni”, odzyskają dawny blask. We wrocławskim Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA) zaczęła się renowacja 40 strojów filmowych.
CeTA to państwowa instytucja kultury, która prowadzi działalność w dziedzinie nowych technologii wizualnych dla potrzeb kinematografii. Jest sukcesorem Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych, gdzie były realizowane m.in. filmy: Wojciecha Jerzego Hasa - „Lalka” i „Rękopis znaleziony w Saragossie”; Andrzeja Wajdy - „Pokolenie” i „Popiół i diament"; „Nóż w wodzie” Romana Polańskiego. W odziedziczonych po wytwórni zbiorach znajduje się 16 tys. kostiumów, które były wykorzystywane w kręconych we Wrocławiu filmach.
Dzięki wsparciu finansowemu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w marcu rozpoczął się drugi etap renowacji kostiumów. Dawny blask odzyska łącznie 40 strojów filmowych, pochodzących z takich filmów jak „Lalka”, „Sami swoi”, „Nie ma mocnych”, „Powrót wilczycy” oraz z seriali „Stawka większa niż życie”, „Czterej pancerni i pies” i „Znak orła”.
Dzięki wsparciu finansowemu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w marcu rozpoczął się drugi etap renowacji kostiumów. Dawny blask odzyska łącznie 40 strojów filmowych, pochodzących z takich filmów jak „Lalka”, „Sami swoi”, „Nie ma mocnych”, „Powrót wilczycy” oraz z seriali „Stawka większa niż życie”, „Czterej pancerni i pies” i „Znak orła”.
Kostiumografka i scenografka Maria Duffek podkreśliła, że każdy z poddawanych renowacji kostiumów wymaga innego zakresu prac i zabiegów. „Niektóre potrzebują czyszczenia i uzupełnienia ubytków, przy innych konieczne jest np. odbarwianie, by odzyskały swój pierwotny kolor. Aktualnie pracujemy m.in. nad kostiumami z trylogii Sylwestra Chęcińskiego, gdzie po trafnym zidentyfikowaniu fragmentów garderoby niezbędne jest przywrócenie zniszczonym, patynowanym różnymi środkami tkaninom, choćby częściowo, ich pierwotnej elastyczności. W tym celu moczymy ubrania w mieszankach środków rozluźniających włókna. Dodatkowo, przy renowacji strojów z filmu +Sami swoi+, musimy zwracać uwagę na różnice w barwach i wzorach kostiumów pomiędzy oryginalną, czarno-białą wersją filmu, a wersją pokolorowaną – tłumaczyła Duffek.
W zeszłym roku, w ramach pierwszego etapu renowacji, odnowiono 40 kostiumów, m.in. z dzieł Wojciecha Jerzego Hasa - „Lalki” i „Rękopisu znalezionego w Saragossie” oraz z filmów „Na srebrnym globie” Andrzeja Żuławskiego i „Test pilota Pirxa” Marka Piestraka. Można je obejrzeć na stałej ekspozycji w CeTA.
Dyrektor CeTA Robert Banasiak pokreślił, że kostiumy w zbiorach instytucji są ważnym elementem edukacji filmowej, którą zajmuje się CeTA. „Dlatego też, po udanej renowacji pierwszych kilkudziesięciu kostiumów z naszych zbiorów, podjęliśmy decyzję o kontynuacji prac, by przygotować możliwie najszerszą i najbardziej różnorodną kolekcję. Dzięki rekonstrukcji możliwe jest utrwalanie bogatej historii polskiego filmu oraz przybliżanie jej zarówno kolejnym pokoleniom filmowców, jak i dzieciom i młodzieży” – powiedział Banasiak.
Oprócz renowacji kostiumów odrestaurowane zostaną również rekwizyty wykorzystywane w firmach kręconych we wrocławskiej wytwórni. To m.in. elementy zbroi z seriali „Znak Orła” oraz „Przyłbice i kaptury”, obraz z filmu „Popiół i diament” Andrzeja Wajdy, lektyka z „Rękopisu znalezionego w Saragossie”, a także obrazy z „Giuseppe w Warszawie”, własnoręcznie malowane w filmie przez Zbyszka Cybulskiego.(PAP)
pdo/ gma/