30 lat temu - 26 sierpnia 1982 roku - zmarła piosenkarka Anna German. Jej największym przebojem były "Tańczące Eurydyki". W Polsce ukazała się właśnie książka "Anna German o sobie" Marioli Pryzwan.
Anna German była pieśniarką, kompozytorką, aktorką. Jej piosenki, nagrane w znacznej części na początku lat 60., to m.in. "Tańczące Eurydyki", "Szedł Atanazy do Anny", "List do Chopina", "Bal u Posejdona", "Człowieczy los".
Książka "Anna German o sobie" to zestawienie fragmentów wywiadów artystki, jej listów, skanów dokumentów oraz fotografii.
German z wykształcenia była geologiem. W książce Mariola Pryzwan przytacza wypowiedź artystki z 1976 roku: "Ukończyłam Wydział Geologii na Uniwersytecie Wrocławskim, ale wstępując nań, kierowałam się tzw. zdrowym rozsądkiem. Mimo zainteresowań malarstwem, rzeźbą, metaloplastyką czy ceramiką artystyczną wiedziałam, że muszę wybrać zawód konkretny, który w przyszłości zapewni mi byt".
Mówiła o sobie, że legalnie jest piosenkarką od 1962 roku, od momentu kiedy zdała egzamin eksternistyczny. "Byłam geologiem, który śpiewał i czuł się winny, że nie jest geologiem w praktyce" - tłumaczyła.
Anna German była pieśniarką, kompozytorką, aktorką. Jej piosenki, nagrane w znacznej części na początku lat 60., to m.in. "Tańczące Eurydyki", "Szedł Atanazy do Anny", "List do Chopina", "Bal u Posejdona", "Człowieczy los".
German debiutowała w 1960 r. we wrocławskim Kalamburze. Śpiewała w siedmiu językach. Występowała w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Australii, Francji, Portugalii, Włoszech, na Węgrzech, w Mongolii, NRD, RFN, Czechosłowacji i - szczególnie często - w ZSRR. Laury zdobywała na wielu festiwalach, m.in. w Monte Carlo, Wiesbaden, Bratysławie, San Remo, Neapolu, Viareggio, Cannes, Ostendzie, Sopocie, Opolu, Kołobrzegu, Zielonej Górze.
"Chyba najtrudniejsza jest konieczność przystosowania się do specyficznego trybu życia polegającego na częstych wyjazdach, pośpiechu, natychmiastowej gotowości psychicznej, wielu godzinach prób dziennie, a przez to trochę +postawieniu na głowie+ życia prywatnego. Myślę, że trzeba się urodzić z pewnymi cechami psychofizycznymi albo traktować ten zawód jako największą miłość" - mówiła German w jednym z wywiadów umieszczonych w książce.
German była bardzo popularna w ZSRR. Artystka zawsze przyznawała, że piosenki rosyjskie są jej bardzo bliskie. "Łatwo i przyjemnie je śpiewać - nie tylko dlatego, że dobrze znam język. Zachwycają melodyjnością i swobodą głosową. Aby przekazać całą głębię tych piosenek, powinno się je śpiewać wyłącznie po rosyjsku" - mówiła.
Pytana o to, co jest ważne w piosence odpowiadała: "Przede wszystkim musi być dobry tekst. Czytelny, zrozumiały. Tekst to most, który łączy mnie ze słuchaczami". German podkreślała też, że jest piosenkarką jednego tematu - miłości. "Wszyscy albo kochamy, albo czekamy na miłość. Moje piosenki są o tym. Są z różnych krajów i epok. Swoją liryczną bohaterkę chcę obdarzyć inteligencją, wrażliwością, godnością i czułością. Wydaje mi się, że te właśnie cechy upiększają kobietę" - opowiadała.
Wypadek samochodowy we Włoszech 28 sierpnia 1967 r., w którym German została ciężko ranna, zmienił jej życie; już nigdy nie powróciła do pełni sił artystycznych.
Anna German urodziła się 14 lutego 1936 w Urgenczu w Uzbekistanie, zmarła 26 sierpnia 1982 w Warszawie. Po matce Irmie Berner z domu Martens była potomkinią holenderskich mennonitów, których do Rosji sprowadziła caryca Katarzyna II. Mieszkali oni na Kubaniu. Ojciec Anny German - Polak niemieckiego pochodzenia - został aresztowany i rozstrzelany w Urgenczu przez NKWD w 1937 r., pod zarzutem szpiegostwa. Anna z matką zostały zesłane do Kirgistanu. Po II wojnie matka Anny złożyła dokumenty repatriacyjne; w 1946 r. Anna German z matką i babką wyjechały do Polski.
Książka "Anna German o sobie" ukazała się nakładem Wydawnictwa MG.(PAP)
agz/ abe/