16.12. 2009 Gdańsk (PAP) - Przy udziale samorządu w Gdańsku wydano kalendarz na 2010 rok, którego motywem przewodnim jest sierpień 1980 roku. Każdemu z miesięcy i tygodni przypisano jednego patrona - najczęściej związaną z Gdańskiem postać ważną z punktu widzenia zdarzeń sprzed niemal 30 lat. Wydany w formie książkowej kalendarz zaprezentowano w środę na konferencji prasowej z udziałem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz publicysty Tomasza Wołka, który jest pomysłodawcą terminarza.
Jak zaznaczył, na kartach kalendarza znaleźli się nie tylko ludzie z pierwszych stron gazet, ale też ci z drugiego szeregu. "A szereg drugi nie oznacza gorszy, bo wszyscy w tym strajku odegrali jakąś rolę" - zaznaczył Wołek.
Adamowicz wyjaśnił, że w kalendarzu znalazły się osoby, których spotkanie "dziś w przestrzeni publicznej" nie byłoby raczej możliwe. "W ciągu ostatnich 20 lat nie było takiego miejsca, gdzie wspólnie zebraliby się np. Gwiazda, Walentynowicz i Wałęsa" - powiedział Adamowicz, dodając, że różnorodność postaci przypomnianych w terminarzu "jest symbolem wysokiej kultury Gdańszczan".
Oprócz działaczy opozycji na kartach kalendarza pojawiają się też osoby związane z ówczesną władzą. "Uznałem, że im także trzeba oddać honor, przynajmniej tej ich części, która przyłożyła rękę do tego zbożnego dzieła" - powiedział Wołek informując, że w kalendarzu pojawiają się m.in. Tadeusz Fiszbach (ówczesny I sekretarz KW PZPR), Jerzy Kołodziejski (ówczesny wojewoda gdański), a także Mieczysław Jagielski (ówczesny wicepremier).
Każdej z postaci wspomnianych na kartach kalendarza towarzyszy krótsza lub dłuższa notatka autorstwa Wołka, informująca głównie o roli, jaką dana osoba odegrała w wydarzeniach sierpnia 1980. W terminarzu pojawia się też wiele zdjęć z tamtego czasu. Przy każdej dacie umieszczono informacje o istotnych zdarzeniach z życia Gdańska (niekoniecznie związanych z sierpniem 1980, czasem współczesnych, a niekiedy tych sprzed wieków).
Kalendarz został wydany przez współpracującą z miastem Fundację Gdańską w 2200 egzemplarzach. Jak zaznaczył Adamowicz, publikacja inicjuje obchody 30. rocznicy Sierpnia 1980. Spora część nakładu terminarza pozostanie do dyspozycji samorządu, do celów promocyjnych. Reszta trafiła do kilku wybranych księgarń.(PAP)
aks/ hes/ woj/