Pierwsza wersja opery "Orlando Furioso" została odkryta 270 lat po śmierci Antonio Vivaldiego. W 1714 r. opera ta była przebojem w Wenecji, później została zapomniana. Eksperci nazywają odkrycie "sensacją w świecie opery barokowej" - pisze "Guardian".
Niedzielny "Guardian" pisze, że rękopis datowany na 1714 rok, 13 lat przed skomponowaniem przez Vivaldiego znanej współcześnie wersji "Orlando Furioso" ("Orland Szalony"), zawiera 20 nieznanych arii, napisanych w czasie, gdy Vivaldi pracował nad "Czterema porami roku".
"To dar z nieba" - powiedziała znawczyni Vivaldiego Susan Orlando. "Ta muzyka jest nowością dla wszystkich. To bardzo ekscytujące" - dodał inny znawca przedmiotu Federico Maria Sardelli, który wstępnie rozpoznał rękę mistrza.
Rękopis odnaleziono w Bibliotece Narodowej w Turynie. Mimo że znajdował się wśród wielu dzieł Vivaldiego, nie został dostrzeżony, ponieważ był skatalogowany jako nowa wersja "Orlando Furioso" napisana przez bolońskiego kompozytora Giovanniego Alberto Ristoriego. Sardelli - jak pisze "Guardian" - zaczął studiować rękopis, gdyż nic nie tłumaczyło obecności w utworach Vivaldiego cudzych partytur.
Sardelli opisał odnalezione dzieło jako mniej skomplikowane od późniejszych utworów Vivaldiego, ale też piękne i czerpiące inspirację z podobnych źródeł co "Cztery pory roku".
Nowo odkryta wersja opery "Orlando Furioso" będzie miała światową premierę na Festiwalu w Beaune w Burgundii 20 lipca, w listopadzie zostanie wydana płyta z nagraną operą.(PAP)
ej/ mmp/ kar/