List intencyjny o stałej współpracy ministerstwa kultury z Fundacją Kronenberga zostanie podpisany w poniedziałek. "Łączymy siły, aby co roku móc wspólnie pozyskać utracone w czasie II wojny światowej dzieło" - mówi PAP Norbert Konarzewski z Fundacji. W ramach uruchamianego programu "Odzyskiwanie dzieł sztuki" resort kultury i Fundacja Kronenberga mają podjąć stałą współpracę dotyczącą odzyskiwania dóbr kultury utraconych w czasie II wojny światowej. List intencyjny zostanie podpisany w Warszawie, z udziałem szefa resortu Bogdana Zdrojewskiego.
Jak poinformowało PAP w piątek Centrum Informacyjne ministerstwa kultury, będzie to pierwsza tego typu długofalowa współpraca pomiędzy resortem kultury a instytucją pozarządową. Jej celem będzie odzyskanie tych dóbr kultury utraconych przez Polskę w wyniku II wojny światowej, których restytucja na drodze sądowej nie ma szans powodzenia, a inne możliwości zostały wyczerpane. Odzyskane dzieła sztuki będą mogły zostać przekazane wyłącznie do instytucji państwowych (muzea, galerie itp.), do pierwotnego właściciela lub jego prawnego następcy, a w przypadku ich braku - do instytucji rekomendowanej przez ministerstwo.
Polska w wyniku II wojny światowej straciła ponad 70 proc. materialnego dziedzictwa kultury; wśród strat wojennych znajdują się dzieła, m.in. Pietera Brueghela, Antona van Dycka, Pabla Picassa, Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Stanisława Wyspiańskiego. Miejsce przechowywania większości z nich pozostaje nieznane.
"Do tej pory współpracowaliśmy doraźnie. W sytuacjach, w których odnajdywały się utracone dzieła sztuki, a ministerstwo kultury się zwracało do nas z prośbą o pomoc - podejmowaliśmy taką współpracę. To zaowocowało sprowadzeniem w 2010 roku do Polski obrazu +Odpoczynek w szałasie tatrzańskim+ Wojciecha Gersona i przekazaniem go Zamkowi Królewskiemu w Warszawie oraz odzyskaniem +Murzynki+ Anny Bilińskiej-Bohdanowiczowej, dzieła przekazanego do Muzeum Narodowego" - przypomniał w rozmowie z PAP zastępca dyrektora ds. programowych Fundacji Kronenberga przy City Handlowy Norbert Konarzewski.
Jak zauważył, udana współpraca z resortem zaowocowała myślą, aby stworzyć program, zakładający stałe współdziałanie, a którego efektem będzie regularne, cykliczne odzyskiwanie poszukiwanych przez Polskę dzieł. "Doszliśmy wspólnie do wniosku, że warto byłoby połączyć siły, aby móc co roku pozyskać utracone dzieło" - tłumaczył.
"Założenie jest takie, że ministerstwo kultury będzie raz w roku przekazywało fundacji listę wybranych dzieł sztuki, które udało się zlokalizować i zidentyfikować. Wyboru dzieła, którego odzyskiwane, będzie dokonywała rada programu" - wyjaśnił Konarzewski. Rada ma składać się z reprezentantów ministerstwa kultury, fundacji i ekspertów."Przypuszczam, że jednym z kryteriów powinna być wartość dla dziedzictwa kulturowego Polski" - ocenił.
Polska w wyniku II wojny światowej straciła ponad 70 proc. materialnego dziedzictwa kultury; wśród strat wojennych znajdują się dzieła, m.in. Pietera Brueghela, Antona van Dycka, Pabla Picassa, Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Stanisława Wyspiańskiego. Miejsce przechowywania większości z nich pozostaje nieznane.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego od 1992 r. zajmuje się katalogowaniem strat wojennych - obecnie w bazie danych prowadzonej przez Departament Dziedzictwa Kulturowego resortu kultury zarejestrowanych jest ok. 60 tys. obiektów. Część z nich prezentowana jest na stronie internetowej www.mkidn.gov.pl/kolekcje. (PAP)
agz/ ls/