Zastąpienie abonamentu radiowo-telewizyjnego opłatą audiowizualną w wysokości ok. 10 zł zakłada projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, tzw. ustawie medialnej. Merytoryczne prace nad projektem założeń zostały zakończone w lipcu - poinformowało MKiDN. Obecnie brane są pod uwagę dwa warianty ustawy medialnej. Oba zakładają zastąpienie abonamentu opłatą audiowizualną. Ma ona być pobierana od wszystkich gospodarstw domowych i przedsiębiorców, przy utrzymaniu zwolnień od opłaty uprawnionych osób.
"Warianty różnią się natomiast rozwiązaniami dotyczącymi możliwych zasad uzyskiwania koniecznych danych i identyfikacji podmiotów zobowiązanych do uiszczania opłaty. Rozstrzygnięcie tej kwestii jest kluczowe dla ostatecznego kształtu projektu założeń. Rozwiązania te nie mogą bowiem prowadzić do nałożenia nadmiernych obowiązków na obywateli i prowadzić do naruszenia ich prywatności. Szczegółowe wyliczenia dotyczące wysokości opłaty i możliwych wpływów z tej opłaty przygotowała KRRiT. Zakładana kwota w obu wariantach będzie taka sama i wyniesie ok. 10 zł" - poinformowało PAP w piątek Centrum Informacyjne ministerstwa kultury.
Ministerstwo sprawdza, jaka forma egzekwowania opłaty audiowizualnej będzie najwłaściwsza. Centrum Informacyjne resortu kultury zwróciło uwagę, że "nowe regulacje w zakresie opłaty audiowizualnej muszą zapewniać wysoki poziom ściągalności tej opłaty. Jednocześnie nie mogą nakładać nadmiernych obowiązków na obywateli i naruszać ich prywatności".
W projekcie założeń mowa jest też m.in. o rezygnacji z rejestracji odbiornika radiowego i telewizyjnego. "Obecne regulacje dotyczące rejestracji posiadanego odbiornika radiowego lub telewizyjnego uznano za anachroniczne. Wystąpiły również problemy z ich egzekwowaniem. Co więcej, rejestracja odbiornika nie ma sensu, ponieważ zgodnie z danymi GUS 98 proc. gospodarstw domowych posiada odbiornik telewizyjny" - informuje resort.
Obecnie projekt poddawany jest uzgodnieniom wewnątrzresortowym, z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów oraz marszałek Sejmu Ewą Kopacz. Marszałek Sejmu jest stałym uczestnikiem prac nad projektem założeń ustawy medialnej od czerwca br.
Ministerstwo kultury nie poinformowało szczegółowo, jak będzie wyglądał dalszy tryb prac. "Wszelkie decyzje dotyczące dalszego trybu prac zostaną podjęte po ostatecznym uzgodnieniu wszystkich szczegółów koniecznych do przygotowania kompleksowego projektu ustawy" - czytamy w przesłanej PAP odpowiedzi na pytania.
Resort poinformował jedynie, że "projekt założeń będzie poddawany roboczym analizom" w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, a po ich zakończeniu podjęta zostanie "decyzja co dalszego sposobu procedowania projektu".
Prace parlamentarne nad ustawą mają szansę rozpocząć się we wrześniu.(PAP)
agz/ abe/ gma/