„Marię Stuart”, sztukę z początku XIX wieku, niemieckiego romantyka Friedricha Schillera, w reżyserii Adama Nalepy, wystawi Teatr Wybrzeże w Gdańsku. Główne kobiece role zagrają Dorota Kolak i Katarzyna Figura. Premiera w piątek.
„Wychowałem się w Niemczech i +Maria Stuart+ była jedną z moich pierwszych lektur. Schiller to jeden z moich najbardziej ulubionych klasyków niemieckich: dziki, pełen żądzy romantyk. Zawsze marzyłem o tym, żeby wystawić tę sztukę” – powiedział w środę dziennikarzom podczas próby medialnej przedstawienia Adam Nalepa.
Do dwóch głównych ról reżyser wytypował Dorotę Kolak jako tytułową Marię Stuart i Katarzynę Figurę jako Elżbietę I Tudor.
„Każdy spodziewał się, że będą obsadzone odwrotnie. Na krótko przed rozpoczęciem prób zadzwoniłem do Doroty Kolak i powiedziałem jej, że zagra Marię Stuart. Odpowiedziała mi, że przecież przeczytała już całą literaturę o Elżbiecie. A ja na to: +to wspaniale, bo znasz już swoją przeciwniczkę+. To jest zawsze ciekawe dla aktora, jeżeli ma rolę przeciwko swojemu temperamentowi” - dodał reżyser.
Nalepa podkreślił, że kontekst historyczny w utworze Schillera nie jest dla niego najważniejszy.
„Można przecież przeczytać jakąś biografię lub zobaczyć serial telewizyjny. Zależało mi głównie na tym, aby powiedzieć coś o nas dzisiaj, o współczesnym człowieku, o tej aktualnej od poczęcia ludzkości namiętności, jaką jest walka o władzę” – wyjaśnił twórca spektaklu.
W przedstawieniu zagrają też m.in. Marzena Nieczuja-Urbańska, Mirosław Baka, Krzysztof Matuszewski, Robert Ninkiewicz i Jarosław Tyrański.
Friedrich Schiller (1759-1805) był niemieckim poetą, filozofem i dramaturgiem. W 1786 r. napisał poemat „Oda do radości”, do którego Ludwig Van Beethoven skomponował muzykę, będącą obecnie hymnem Unii Europejskiej.
Sztuka „Maria Stuart” - o dwóch królowych, tytułowej, uwięzionej Marii Stuart i panującej Elżbiecie I, rywalizujących o angielski tron - wyszła spod pióra Schillera w 1800 r.
Adam Nalepa pochodzi z Chorzowa, ale prawie całe życie spędził w Niemczech. W Darmstadt ukończył studia w klasie fortepianu, we Frankfurcie studiował medycynę. Jest absolwentem Teatrologii, Filmografii i Historii Starożytnej Uniwersytetu Ruhry w Bochum. Podczas studiów pracował jako felietonista i krytyk teatralny, w latach 2002-2005 piastował etat asystenta reżysera w Duesseldorfer Schauspielhaus.
W Duesseldorfie debiutował także jako reżyser własną adaptacją "Komedianta" Thomasa Bernharda. Po powrocie do Polski w 2007 r. otrzymał propozycję w Teatrze Wybrzeże inscenizacji światowej prapremiery "Blaszanego bębenka" z okazji obchodów 80. urodzin Guentera Grassa. W 2009 r. ponownie pracował w Gdańsku, tym razem przy głośnej polskiej prapremierze "Kamienia" Mariusa von Mayenburga.
W 2011 r. Nalepa wystawił na gdańskiej scenie „Nie-boską komedię” Zygmunta Krasińskiego, a przed rokiem „Czarownice z Salem” Arthura Millera.
Ostatnio wyreżyserował też m.in. w warszawskim Laboratorium Dramatu prapremierę dramatu "Sex Machine" Tomasza Mana, „Chłopców” Stanisława Grochowiaka w Starym Teatrze w Krakowie, a w Sopocie dla Fundacji Teatru Boto, którego jest dyrektorem artystycznym m.in. prapremierę sztuki Jakuba Roszkowskiego "Zielony mężczyzna". (PAP)
rop/ dym/