O tożsamości kulturowej Europy, przeszłości i przyszłości "starego kontynentu" opowiada "Utopia" w reżyserii Andrzeja Pakuły. Warszawska premiera spektaklu odbędzie się 24 października w Muzeum Historii Żydów Polskich.
Twórcy spektaklu podejmują się krytycznej analizy aktualnych wydarzeń polityczno-społecznych, w perspektywie doświadczeń XX wieku - II wojny światowej, Holokaustu i trwającego do 1989 r. podziału Europy. O przeszłości, przyszłości i tożsamości kulturowej "starego kontynentu" opowiadają poprzez zderzenie takich postaci, jak nazistowski zbrodniarz Heinrich Himmler, niemiecka filozof Hannah Arendt i Andres Breivik, norweski terrorysta, sprawca zamachu na wyspie Utoya w 2011 r.
"W tytule +Utopia+ przekreśliliśmy literę +O+, by przywołać skojarzenia z Utoyą, wyspą nieopodal Oslo, na której Breivik dokonał jednego ze swoich zamachów terrorystycznych. Z drugiej strony przekreślone +o+ przypomina także zbiór pusty, który może zadawać pytanie o słuszność różnych ideologii. Przekreślenie tej litery traktujemy również jako +rysę+ na europejskiej utopii, czymś niemożliwym do zrealizowania" - tłumaczył reżyser spektaklu Andrzej Pakuła, podczas konferencji prasowej w Muzeum Historii Żydów Polskich.
Twórcy spektaklu podejmują się krytycznej analizy aktualnych wydarzeń polityczno-społecznych, w perspektywie doświadczeń XX wieku - II wojny światowej, Holokaustu i trwającego do 1989 r. podziału Europy.
"Wszystkie postaci traktujemy jako postaci sceniczne. Nie odtwarzamy ich biografii, traktując je jako figury kultury mediów i z tym ich obrazem się mierzymy. Sięgamy również po bohatera, nazwanego przez nas +młodym człowiekiem+, którego wrzucamy w różne momenty historii, konfrontując go z różnymi ideologiami, począwszy od lat 30. aż po współczesność. Spektakl jest pewnego rodzaju mapą historyczną, ma afabularną konstrukcję. O ile scena z Himmlerem jest oparta na jego faktycznej mowie - podobnie jest w przypadku Breivika, którego monolog napisany został na podstawie manifestu terrorysty - tak Hannah Arendt przywołujemy jako ducha, któremu, w formie talk-show, stawiamy pytania o dzisiejszą Europę i jej przyszłość. Zderzamy dyskurs filozofii z dyskursami medialnymi i odrzucenia nowomowy akademickiej, która okazała się nieprzystająca do rzeczywistości" - dodał.
Jak podkreślają twórcy "Utopii", wydarzenia ostatnich lat w Polsce i w Europie pokazują, że skrajne radykalne postawy i przekonania, często nawiązujące do ideologii faszystowskiej, zyskują na sile a ich manifestacje coraz częściej pojawiają się w przestrzeni społecznej. Masakra na norweskiej wyspie czy akty przemocy, wymierzone przeciw mniejszościom narodowym wskazują na kryzys idei Europy opartej na tolerancji, otwartości i wielokulturowości.
"Spektakl dotyka różnych momentów historycznych. Zaczynamy przemową Himmlera, pierwszą mową, w której w obecności elity Trzeciej Rzeszy mówił otwarcie o Holocauście. Tak rozpoczynamy opowieść, w której pytamy o realne, bądź nierealne, odradzanie się radykalizmów we współczesnej Europie, dotkniętej kryzysem ekonomicznym i tożsamościowym" - tłumaczył reżyser.
"Ponieważ te postaci są postaciami scenicznymi i kieruje nimi logika fikcji, staramy się pokazać je w takim świetle, w którym one nie do końca zaświadczają temu, czemu zaświadczałyby jako realne osoby. Puszczamy je w ruch, w którym tracą one kontrolę nad własnym dyskursem" - dodał dramaturg Jan Burzyński. "Arendt wierzyła w możliwość wytworzenia ujednoliconego języka komunikacji, stworzenia przestrzeni porozumienia. Z drugiej strony Breivik i Himmler pokazują, że to właśnie potęga retoryki może przynosić realne skutki społeczne, nie zawsze dobre" - podkreślił.
Andrzej Pakuła jest założycielem i kierownikiem artystycznym Korporacji Teatralnej, organizacji artystycznej, która w ciągu kilku lat swojej działalności zrealizowała taki spektakle jak m.in. "Sny" Iwana Wyrypajewa (2004), "Miłość Fedry" Sary Kane (2007), "Astmę" według prozy Etgara Kereta (2008) i "Bańkę mydlaną", przygotowaną w koprodukcji z Teatrem Dramatycznym m. st. Warszawy (2010).
Pierwszy spektakl zostanie wystawiony 24 października; kolejne odbędą się: 25 i 26 października. Występują: Mateusz Baran, Marcel Borowiec, Adam Machalica, Aleksander Machalica, Daniel Misiewicz, Michał Podsiadło, Michał Wanio; scenariusz: Jan Burzyński, Andrzej Pakuła; scenografia: Natalia Pakuła; ruch sceniczny: Przemysław Kamiński; wideo: Wojtek Kaniewski; muzyka: Filip Szymczak; mapping: Mikołaj Szymkowiak.
Po spektaklu 26 października odbędzie się debata "Odrodzenie radykalizmów: język czy realne niebezpieczeństwo?", którą poprowadzi Jacek Żakowski. (PAP)
pj/ ls/