Mural poświęcony jednej z największych polskich pisarek Zofii Nałkowskiej został w piątek po południu odsłonięty w Białymstoku. To kolejna inicjatywa projektu Dziew/czyny upamiętniająca przypadającą w tym roku 130. rocznicę urodzin i 60. rocznicę śmierci pisarki.
Mural powstał w ramach 3. Dni Różnorodności Kobiet Dziew/czyny (czyli czyny dziewczyn) organizowanych przez Stowarzyszenie na Rzecz Kultury i Dialogu 9/12. Chciało ono w tym roku zwrócić uwagę na Polki, które zasługują na upamiętnienie.
"Ten rok Sejm RP ogłosił rokiem m.in. Oskara Kolberga, ubiegły - Witolda Lutosławskiego i Juliana Tuwima, natomiast 2012 był rokiem Janusza Korczaka. Brakuje w tym gronie wielkich, utalentowanych i zasłużonych Polek, chcemy zwrócić na to uwagę. W tym roku jest okazja, by mówić o Zofii Nałkowskiej - pisarce, społeczniczce i przyjaciółce zwierząt, która stała się matronką naszych wydarzeń" - powiedziała PAP koordynatorka projektu Magdalena Pałka.
Dodała, że osobom zaangażowanym w Dziew/czyny zależało, aby Nałkowską zainteresowali się najmłodsi, młodzież nie kojarzyła jej tylko z lekturami szkolnymi, a dorośli mogli jej twórczość poznać bliżej. Dlatego w programie Dni Różnorodności Kobiet znalazły się wydarzenia przybliżające życie Nałkowskiej oraz dotyczące tematów poruszanych przez nią w jej pisarstwie. Od stycznia odbył się m.in. panel z biografką Nałkowskiej Hanną Kirchner, warsztaty kulinarne inspirowane kuchnią dwudziestolecia międzywojennego, gra miejska z psami, międzypokoleniowe warsztaty pisarskie czy akcja promująca czytanie książek Nałkowskiej.
Mural - jak mówiła Pałka - jest okazją do zainteresowania pisarką szerszego grona. "Jest takim wstępem do opowieści o Nałkowskiej" - dodała.
Portret powstał na ścianie jednego z bloków na osiedlu Dziesięciny w Białymstoku. Przedstawia Nałkowską z sową w otoczeniu kwiatów. Jego autorką jest Sylwia Kaczanowska. Powiedziała PAP, że zależało jej, aby mural przyciągał wzrok przechodniów, dlatego jest tu dużo koloru. "Chciałam pokazać, że Nałkowska miała kolorowe życie, mimo że była bardzo poważną kobietą. Sowa jest sową, którą Nałkowska hodowała, a kwiaty mają symbolizować jej bliskość z naturą" - dodała artystka.
Zofia Nałkowska urodziła się 10 listopada 1884 r. w Warszawie. Ukończyła prywatną pensję, studiowała na tajnym Uniwersytecie Latającym. Debiutowała powieścią "Kobiety". W latach 30. XX wieku pisarka zaangażowała się w życie społeczne - organizowała Związek Zawodowy Literatów Polskich, pracowała w Biurze Propagandy Zagranicznej przy Prezydium Rządu i w Towarzystwie Opieki nad Więźniami. Od 1928 r. była wiceprezesem polskiego PEN-Clubu (funkcję tę pełniła również po wojnie). Nałkowska była jedyną kobietą zasiadającą w Polskiej Akademii Literatury.
W czasie okupacji utrzymywała się z prowadzenia w Warszawie niewielkiego sklepiku tytoniowego. Po wojnie uczestniczyła w pracach Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich. W latach 50. XX wieku była posłanką do Sejmu PRL. Zmarła w 1954 r. Zostawiła po sobie powieści, dramaty, opowiadania, nowele, a także kilka tomów "Dzienników". (PAP)
swi/ itm/