Premiera spektaklu "Oleanna" na podstawie sztuki laureata Nagrody Pulitzera, dramatopisarza Davida Mameta, odbędzie się w piątek w warszawskim Teatrze Studio. W spektaklu występują Natalia Rybicka i Krzysztof Stelmaszyk, który spektakl także reżyseruje.
W poniedziałek fragmenty spektaklu pokazano dziennikarzom.
Autor sztuki "Oleanna", amerykański dramatopisarz, scenarzysta i reżyser filmowy, David Mamet został zauważony przez krytyków w drugiej połowie lat 70. - dzięki trzem sztukom - "The Duck Variations", "Sexual Perversity in Chicago" i "American Buffalo" - wystawionym na Broadwayu. Inny z jego dramatów "Glengarry Glen Ross", w 1984 r. zdobył Nagrodę Pulitzera, a w 1992 r. został sfilmowany w gwiazdorskiej obsadzie - z udziałem Ala Pacino, Jacka Lemmona, Aleca Baldwina, Eda Harrisa i Kevina Spacey'a.
Autor sztuki "Oleanna", amerykański dramatopisarz, scenarzysta i reżyser filmowy, David Mamet został zauważony przez krytyków w drugiej połowie lat 70. - dzięki trzem sztukom - "The Duck Variations", "Sexual Perversity in Chicago" i "American Buffalo" - wystawionym na Broadwayu.
W "Oleannie" jedna z bohaterek sztuki - Carol - jest studentką Johna. Skarży się profesorowi na trudności w zrozumieniu jego wykładów, ma problemy z przyswojeniem materiału sugerowanego przez Johna. Profesor, widząc frustrację studentki, postanawia jej pomóc: chce dać jej najwyższą ocenę i proponuje, aby przez następne kilka miesięcy przychodziła do jego gabinetu na korepetycje. Tak rozpoczyna się ciąg podejrzeń, niedopowiedzeń i domysłów.
"John reprezentuje inne pokolenie niż Carol. Pokolenie osadzone w patriarchacie. Tym naznaczona jest jednak nasza zachodnia cywilizacja, dlatego w spektaklu pojawia się szeroko dziś dyskutowany problem gender. Pojawia się on jednak mimochodem, nie na tym się skupiamy. W spektaklu bardziej chodzi o wieloznaczność, złożoność i wielowymiarowość spotkania bohaterów sztuki. Trudno będzie widzowi osądzić, wydać jednoznaczny wyrok - kto w tej historii jest winny (...). To jest trudny materiał, ale bardzo intrygujący" - opowiadał w poniedziałek reżyser spektaklu Krzysztof Stelmaszyk.
"Oleanna" to tytuł piosenki o utopii w zachodniej Pensylwanii. "Była to planowo obmyślana komuna, założona po wojnie secesyjnej przez norweskiego piosenkarza, który po zbiciu dużej fortuny, zapragnął stworzyć wspaniałą społeczność dla emigrujących do Ameryki rodaków. Norweg nazywał się Ole (Borneman Bull - PAP), jego żona miała zaś na imię Anna, stąd określenie komuny - Oleanna. Idea nie sprawdziła się, wszyscy zbankrutowali. +Oleanna+ jest więc sztuką o straconej utopii, w tym wypadku o klęsce utopii związanej z Akademią" - mówił o swojej sztuce David Mamet.
Muzykę do spektaklu napisał Ygor Przebindowski - muzyk, kompozytor, producent, autor muzyki teatralnej i filmowej. Był autorem muzyki do takich spektakli teatralnych jak "The Glass Menagerie", "Pippi Pończoszanka", "Wiedźmy", "Lulu na moście", "20-lecie wolnej Polski", "Kubuś fatalista i jego pan", "Pętla", "Antoine", "Iluzje". Skomponował muzykę do wielu filmów, m.in.: "Obok", "Dotknięcie", "Interno", "Chwila", "Lunatycy", "Zwykła historia". (PAP)
agz/ abe/