Koncert „Szalom na Szerokiej”, jedno z największych wydarzeń muzycznych w świecie żydowskim, rozpoczął się w Krakowie w sobotni wieczór. Jak co roku impreza potrwa ok. siedmiu godzin i zakończy trwający od ponad tygodnia Festiwal Kultury Żydowskiej (FKŻ).
Przesłaniem koncertu, tak jak i całego festiwalu, jest pokój na świecie. „Szalom, czyli pokój, dla nas jest największą i najbardziej trudną do utrzymania wartością. Pragniemy wołać o pokój wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe, ale dziś w sposób szczególny na Bliskim Wschodzie. Ofiary nie mają narodowości. Módlmy się za nie wszystkie i za to, aby nie było więcej ofiar” – powiedział podczas inauguracji koncertu dyrektor FKŻ Janusz Makuch.
Podkreślił, że wszystkie festiwalowe koncerty są dedykowane pamięci wszystkich krakowskich Żydów, którzy – jak mówił – „żyli tutaj, tworzyli, kochali swoje życie, a na końcu zostali zamordowani”. „Będziemy o nich zawsze pamiętać, bo stanowili część żydowsko-polskiego pejzażu Krakowa” – zaznaczył dyrektor.
Jak szacują organizatorzy, w całym koncercie udział weźmie łącznie ok. 12 tys. osób, w tym wiele z zagranicy, m.in. z USA, Niemiec, Anglii, Francji. Część z nich co roku przyjeżdża na festiwal do Krakowa, a część bierze w nim udział po raz pierwszy.
Jak szacują organizatorzy, w całym koncercie udział weźmie łącznie ok. 12 tys. osób, w tym wiele z zagranicy, m.in. z USA, Niemiec, Anglii, Francji. Część z nich co roku przyjeżdża na festiwal do Krakowa, a część bierze w nim udział po raz pierwszy.
„Przed koncertem zwiedzaliśmy pobliskie synagogi. Sam koncert na Szerokiej polecili nam znajomi, którzy w ubiegłych latach w nim uczestniczyli i byli zachwyceni. Chcemy wytrwać siedem godzin. Na pewno warto dla upamiętnienia Żydów, zamieszkujących niegdyś Kraków i nie tylko” – powiedziała PAP para pochodząca z Węgier Eszter Baliko i Gergo Szabo.
Wieczór rozpoczął występ krakowskiej grupy Easy Cheesy, która wykonała zarówno polskie jak i izraelskie kompozycje z lat 60. i 70. XX wieku. Spośród polskich melodii publiczność usłyszała m.in. przeboje Skaldów, Zbigniewa Wodeckiego, Czerwono-Czarnych. Izraelską muzykę prezentowały utwory takich gwiazd jak Igal Bashan, Aris San, Arik Einstein.
W programie imprezy są też występy artystów wykonujących muzykę klezmerską – m.in. duetu z USA: skrzypaczki Deborah Strauss i gitarzysty i śpiewaka Jeffa Warschauera, oraz nowojorskiego zespołu Tarras Band. Wystąpi także izraelska piosenkarka Neta Elkayam, która, wraz z zespołem, krzewi w Izraelu muzykę marokańską.
W programie tegorocznego FKŻ znalazło się ponad 240 wydarzeń. Co roku w imprezie bierze udział ok. 30 tys. osób, z czego ok. 30 proc. stanowią cudzoziemcy. (PAP)
bko/ pz/