Ukraińcy i Białorusini, mieszkający w Warszawie, a także Polacy uczestniczyli w "Paradzie Wyszywanek", która przeszła w sobotę ulicami stolicy z okazji Dnia Wyszywanki. Celem imprezy jest zachęcenia Polaków do poznawania ukraińskiej kultury i folkloru.
Sobotnią paradę, organizowaną po raz czwarty, otworzył na Placu Zamkowym przedstawiciel ambasady Ukrainy Wasyl Zwarycz. "Wyszywanka to dla nas nie tylko koszula, ale poważny symbol naszej kultury, tożsamości, wolności i wiary. Dziś podobne marsze odbywają się na całym świecie. Ukraińcy i przedstawiciele innych narodów łączą się z nami i wspólnie pokazujemy, że ani aneksje, ani wojny nas nie zabiją. Ukraiński naród był, jest i nadal będzie, i dalej będziemy, razem z Polakami, walczyć o wolność naszą i waszą" - mówił do tłumu, zgromadzonego pod Kolumną Zygmunta.
Jak powiedziała PAP Natalia Panczenko z Fundacji Euromaidan-Warszawa, parada jest organizowana, by pokazać Polakom ukraińską kulturę i tradycję. "Ta haftowana koszula dla każdego Ukraińca bardzo wiele znaczy. To pewien sakrament naszej kultury i dziś tym sakramentem chcemy się podzielić" - mówiła.
"Wychodzimy dziś w swoich haftowankach z okazji Międzynarodowego Dnia Wyszywanki, obchodzonego 19 maja. Chcemy pokazać naszą kulturę, to co w niej fajne i piękne, i warte poznania. Przez wiele lat między naszymi państwami stał mur kulturowy - Ukraińcy nie wiedzieli czym żyją Polacy, Polacy nie interesowali się tym, co dzieje się na Ukrainie. Dziś chcemy znieść ten mur" - podkreśliła.
"Chcemy, by byli z nami Polacy, Białorusini, wszyscy, dla których wyszywanka też jest elementem kultury, nawet jeśli ten element nie został tak zachowany, jak to jest na Ukrainie. Chcemy, by Ukraińcy, którzy na co dzień wtapiają się w to miasto, pokazali Warszawiakom coś pięknego. Niestety, obecnie nasz kraj kojarzy się z wojną, z czymś strasznym, a my chcemy pokazać tę piękną stronę Ukrainy - stronę kultury, bogatego folkloru i tradycji. Dlatego wyszliśmy dziś na ulice Warszawy. W tym roku idą z nami Polacy, Białorusini w wyszywankach. Swoje stroje ludowe pokażą także Tatarzy krymscy" - zaznaczyła.
Uczestnicy parady, trzymając flagi m.in. Ukrainy, Polski i Unii Europejskiej, a także niebiesko-żółte i biało-czerwone baloniki przeszli Traktem Królewskim. Trasa parady objęła także Aleje Ujazdowskie. Impreza zakończyła się w parku przy Polach Mokotowskich.
"Parada Wyszywanek" jest organizowana przez Fundację "Euromaidan-Warszawa", Fundację Otwarty Dialog, Towarzystwo Przyjaciół Ukrainy i SUP. Student Ukraine-Poland. (PAP)
pj/ jbr/