W wieku 66 lat zmarł w Warszawie Jan Prochyra, aktor teatralny, filmowy oraz reżyser. "Jeszcze dwa tygodnie temu razem bawiliśmy publiczność. Tak bardzo cieszyliśmy się na kolejne +Skrzypki na dachu+ w czerwcu, ale było nam pisane inaczej" - wspominają koledzy z Teatru Żydowskiego.
Jan Prochyra ukończył PWST w Krakowie w 1974 roku. Występował w teatrach: im. Juliusza Słowackiego w Krakowie (1974-77), Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie (1977-84 i 1990-97), Kwadrat w Warszawie (1997-98), Nowym w Warszawie (2001-02).
Pełnił funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego teatrów: Współczesnego im. Edmunda Wiercińskiego we Wrocławiu (1984-88), im. Juliusza Słowackiego w Krakowie (1988-90), Nowego im. Morcinka w Zabrzu (1998-99). W latach 2003-2011 był dyrektorem artystycznym Teatru Rampa na Targówku w Warszawie.
W dorobku filmowym Prochyra zapisał kilkadziesiąt ról w takich produkcjach jak "Dagny", "Zmory", "Wielka majówka", "Lata dwudzieste...lata trzydzieste", "Nad Niemnem", "Korczak", "Cynga", "Pułkownik Kwiatkowski", "Przygody dobrego wojaka Szwejka" i inn.
Wiele uwagi poświęcał Jan Prochyra na pracę pedagogiczną. Mówił: „Teatr nie może zapominać o swojej edukacyjnej funkcji, bo w przeciwnym razie za parę lat nie będzie dla kogo grać. Ludzie znajdą gdzie indziej rozrywkę, bo od teatru się odwrócą”.
"Dzieci, w każdym wieku, nie zapomną nigdy Kłapouchego z +Kubusia Puchatka+, czy Baloo z +Księgi Dżungli+, a to tylko wyrywek jego ról. Bez Ciebie nie będzie już tak samo, nigdzie. Wiemy, że to, co pozostawiłeś po sobie, będzie żyło w kolejnych pokoleniach Twoich wychowanków i za to Ci dziękujemy" - wspominają koledzy z Teatru Żydowskiego.
ls