Większość Polaków (84 proc.) nie była w zeszłym roku ani razu w teatrze - wynika z sondażu TNS Polska przesłanego PAP. Co szósty (16 proc.) przynajmniej raz obejrzał sztukę teatralną, przy czym częściej niż trzy razy w roku teatr odwiedziło tylko 2 proc.
Sondaż przeprowadzono w związku z przypadającą w tym roku 250. rocznicą powstania Teatru Narodowego i ogłoszeniem roku 2015 Rokiem Polskiego Teatru Publicznego. Podobne pytania zadano Polakom w 1959 r.
Wśród osób, które wzięły udział w udostępnionym w poniedziałek badaniu, co najmniej jednorazową wizytę w teatrze w 2014 r. częściej deklarują kobiety (21 proc.) niż mężczyźni (11 proc.).
Przynajmniej raz w roku teatr częściej odwiedzali nastolatkowie (15 proc. w stosunku do 7 proc. ogółu), co autorzy sondażu wiążą z prawdopodobnym uczestnictwem w wycieczkach szkolnych. Osoby z wykształceniem podstawowym (96 w stosunku do 84 proc. ogółu) i zasadniczym zawodowym (94 w stosunku do 84 proc. ogółu), jak również osoby mieszkając na wsi (88 w stosunku do 84 proc. ogółu) częściej przyznają, że w ubiegłym roku nie były ani razu teatrze.
Trzech na dziesięciu respondentów (30 proc.) przyznało, że zależy im na częstszym oglądaniu sztuk teatralnych na żywo, jednak ponad połowa badanych (58 proc.) nie wyraziła takiej chęci. Osoby, które w zeszłym roku były w teatrze przynajmniej raz, chciałyby tam bywać zdecydowanie częściej (72 proc. w stosunku do 22 proc. osób, które w zeszłym roku w teatrze nie były).
Kobiety (39 proc.) częściej niż mężczyźni (20 proc.) deklarują, że chciałyby chodzić do teatru z większą częstotliwością niż dotychczas. Z tego rodzaju rozrywki częściej korzystałyby osoby z wykształceniem wyższym niż podstawowym (51 proc. w stosunku do 11 proc.). Na sztuki teatralne, częściej niż dotychczas, chcieliby chodzić przede wszystkim mieszkańcy największych miast (41 proc.).
Niemal połowa respondentów (47 proc.) pragnących zwiększyć liczbę wizyt w teatrze, za największą przeszkodę uznaje zbyt wysoką cenę biletów. Inną, wskazywaną przez co trzeciego respondenta przyczyną jest brak wolnego czasu (33 proc.). Trudności komunikacyjne są wskazywane przez co czwartego badanego (26 proc.). Także zmęczenie po pracy nie sprzyja wizytom w teatrze, to przeszkoda dla 14 proc. osób. Natomiast najrzadziej wskazywanym powodem był brak odpowiedniego stroju (2 proc.).
Problemy komunikacyjne wpływające na rzadkie oglądanie sztuk na żywo mają przede wszystkim osoby mieszkające na wsiach (42 proc. w stosunku do 26 proc. ogółu) oraz w najmniejszych miastach (43 w stosunku do 26 proc. ogółu). Brak odpowiedniego repertuaru najbardziej doskwiera zaś osobom z wyższym wykształceniem (12 w stosunku do 7 proc. ogółu).
W porównaniu z badaniem z 1959 r. nadal największym problemem utrudniającym w ocenie respondentów uczęszczanie do teatru jest zbyt wysoka cena biletów (54 proc. w stosunku do 47 proc. w r. 2015) oraz brak wolnego czasu (48 w stosunku do 33 proc. w r. 2015). Natomiast zmęczenie po pracy było trudnością częściej występującą ponad pół wieku temu niż obecnie (30 proc. w stosunku do 14 proc. w r. 2015). Polacy spotykali się wtedy również częściej z trudnościami w zakupie biletów (28 proc. w stosunku do 8 proc. w r. 2015). Problemy z dojazdem do siedziby teatru nie były natomiast wtedy tak często podnoszone jak obecnie (12 proc. w stosunku do 26 proc. w r. 2015).
Badanie przeprowadzono w dniach 16-21 stycznia br. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat, techniką wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI). (PAP)
akn/ jbr/