Nocne zdjęcie z granicy serbsko-węgierskiej, na którym migranci podają sobie dziecko przez ogrodzenie z drutu żyletkowego, australijskiego fotografa Warrena Richardsona wygrało 49. edycję World Press Photo, którego wyniki ogłoszono w czwartek w Amsterdamie.
Czarno-białe zdjęcie w świetle księżyca, zatytułowane "Nadzieja na nowe życie", Richardson, niezależny fotograf, zrobił nocą 28 sierpnia w pobliżu przejścia granicznego Roeszke na Węgrzech. Nie mógł skorzystać z flesza, by nie zaalarmować węgierskiej policji.
Członek jury Vaughn Wallace z Al Jazeera America określił je jako "wizualnie niewiarygodnie mocne, ale także bardzo zniuansowane". "Zmusza ono do zatrzymania się i zwrócenia uwagi na twarz człowieka i dziecko. Widać ostrość drutu i ręce wyciągające się z ciemności" - ocenił Wallace.
Richardson zdobył również pierwszą nagrodę w kategorii "zdjęć unikatowych z gorących wydarzeń", a drugą Francuz Corentin Fohlen za zdjęcie z manifestacji w Paryżu po zamachach na redakcję satyrycznego pisma "Charlie Hebdo".
Duża część nagrodzonych zdjęć koncentrowała się na ukazywaniu kryzysu uchodźczego i wojny domowej w Syrii.
Nagrody dostało czterech fotografów agencji AFP: Samir Al-Dumi z Syrii za zdjęcia po nalocie na miasto Duma niedaleko Damaszku, Syryjczyk Abd Dumani za zdjęcia zabitych dzieci w tym samym mieście. Natomiast Roberto Schmidt został nagrodzony za zdjęcia lawiny na Mount Evereście wywołanej w kwietniu trzęsieniem ziemi w Nepalu, a Bulent Kilic z Turcji za zdjęcia syryjskich uchodźców na granicy tureckiej.
Wśród nagrodzonych w kategorii "Ludzie" znaleźli się dwaj Hiszpanie, Daniel Ochoa de Olza pracujący dla agencji AP i Sebastian Liste. Ochoa zdobył drugą i trzecią nagrodę za fotografie z tradycyjnych wyborów młodych piękności w hiszpańskim mieście Colmenar Viejo i ofiar zamachów w Paryżu. Liste został wyróżniony trzecią nagrodą za zdjęcie z brazylijskiej faweli.
W kategorii zdjęć przyrodniczych nagrody zdobyli m.in. Meksykanie: Anuar Patjane za zdjęcia wielorybów i Sergio Tapiro za zdjęcia erupcji wulkanu Colima w Meksyku.
Na World Press Photo prawie 83 tys. zdjęć zgłosiło 5 775 fotografów ze 128 krajów. Zwycięskie fotografie w ośmiu kategoriach 18-osobowe jury wybierało przez dwa tygodnie i, jak powiedział przewodniczący jury Francis Kohn, starano się zachować równowagę między jakością techniczną zdjęcia a jego walorami informacyjnymi.(PAP)
klm/ kar/