9. festiwal Grand Off odbędzie się w Warszawie od 3 do 7 grudnia. Jak zapowiadają jego organizatorzy publiczność obejrzy najlepsze niezależne krótkie filmy świata. Oprócz seansów w kinie Luna odbędą się spotkania z twórcami i filmowymi krytykami.
Prezentowane na Grand Off filmy, których czas trwania to maksymalnie 40 minut, uhonorowane zostaną nagrodami w różnych kategoriach, m.in. najlepsza fabuła, reżyseria, scenariusz.
Pytany na środowej konferencji prasowej o historie w tegorocznym programie, dyrektor Festiwalu Witold Kon zwrócił uwagę, że twórcy z różnych zakątków świata podejmują w swoich filmach te same tematy, jak rodzina, braterstwo, samotność, duchowość.
Szanse na statuetki 9. Grand Off mają m.in. produkcje z Polski, Francji, Niemiec, Rosji.
Upośledzony chłopak zatrudniony jako salowy w szpitalu, sądzący, że ma dar uzdrawiania oraz 20-latek, który po tym, jak jego brat ginie w wypadku postanawia przewieźć ciało do wioski rodziców w Mauretanii to bohaterowie filmów "Charon" (Polska, reż. Paweł Hejbudzki) i "Terremere" (Francja, reż. Aliou Sow), które znalazły się na liście produkcji walczących o nagrodę dla najlepszej fabuły.
Jest na niej również hiszpański film "Cold's Bones" ("Los Huesos del Frio", reż. Enrique Leal). Bohaterka tej historii odbywa podróż mającą na celu sprowadzenie brata z powrotem do domu. Jest to wyprawa w sam środek wojny, głodu i okrucieństwa.
O rodzinie, która opłakuje śmierć ojca i zaczyna doświadczać nadprzyrodzonych zjawisk opowiada film z Meksyku "La tierra de Nod" (reż. Mariana Flores), nominowany do nagrody za najlepszy scenariusz. Nominację za scenariusz ma także niemiecki "Bruder" (reż. Jarek Duda). Jego bohater, Łukasz, pragnie zmienić swoją sytuację społeczną. Życie członka półświatka Hamburga wydaje się ciekawą opcją. Niespodziewanie jednak pojawia się młodszy brat bohatera, osamotniony po śmierci matki.
Szansę na nagrodę za najlepszą reżyserię mają m.in. filmy "Mashka" (Rosja, reż. Igor Kagramanow) i "Mommy Water" (Francja, reż. Julien Silloray). Akcja pierwszego toczy się w małej wiosce. Masza i jej dwaj młodsi bracia walczą o przetrwanie. Ich matka nie żyje, a ojciec próżnuje. W "Mommy Water" ośmioletni chłopiec usiłuje z kolei odnaleźć niedawną zmarłą mamę.
Para przeciwników stających ramię w ramię w obliczu katastrofy to bohaterowie "Happy Thoughts" (reż. Layke Anderson), brytyjskiego filmu nominowanego do nagrody za montaż.
Wydarzenia, które towarzyszyć będą w Lunie filmowym projekcjom, to: poświęcona pisaniu scenariuszy rozmowa z twórcą serialu "Ekstradycja" reżyserem i scenarzystą Wojciechem Wójcikiem; wieczór z krytykami Olą Salwą, Andrzejem Kołodyńskim i Łukaszem Maciejewskim oraz spotkanie "Scenograf czyli artysta", którego gościem będzie Allan Starski.(PAP)
jp/ agz/