Fotografie i dokumenty pokazujące tradycję marszów szlakiem I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego można oglądać na wystawie plenerowej otwartej we wtorek na placu o. Adama Studzińskiego w Krakowie.
W tym roku mija sto lat, od kiedy żołnierze „Kadrówki” wyruszyli, by walczyć o wolną Polskę. W obchodach tej rocznicy zaplanowanych w Krakowie mają uczestniczyć przedstawiciele najwyższych władz państwowych i kierownictwo ministerstwa obrony narodowej.
Wystawa przygotowana przez Muzeum Historii Fotografii i Archiwum Narodowe w Krakowie potrwa do 31 sierpnia. Pokazuje ona początki Pierwszej Kompanii Kadrowej oraz tradycję marszów szlakiem tej formacji. Pierwszy z nich został zorganizowany w 1924 r.
Po II wojnie nie obchodzono rocznicy odzyskania niepodległości 11 listopada, tradycje legionowe kultywowali byli legioniści, którzy spotykali się w kryptach Katedry na Wawelu albo na Kopcu Józefa Piłsudskiego.
"Po II wojnie światowej postać marszałka Piłsudskiego i jego rola w odzyskaniu niepodległości była marginalizowana, a kultywowanie tradycji legionowych przez samych legionistów i ich potomków bardzo utrudnione. Dzięki fotografiom uzyskanym także ze zbiorów prywatnych przypominamy tych, którzy tradycję tę podtrzymywali" – powiedział PAP dyrektor Muzeum Historii Fotografii Maciej Beiersdorf.
Pierwsza próba powrotu do tradycji marszów szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej miała miejsce w 1978 r. z inicjatywy legionisty płk Józefa Herzoga. Bez przyzwolenia władz legioniści wyszli na trasę i dotarli do podkrakowskich Michałowic. Tam pod obeliskiem upamiętniającym zniszczenie słupów granicznych między zaborami złożyli kwiaty, które niemal natychmiast usunęli milicjanci. Właśnie o tych wydarzeniach i kolejnych niełatwych latach przypomina wystawa. Marsz odrodził się w 1981 r. i miał formę demonstracji patriotycznej.
"Wtedy przejście trasą z Krakowa do Kielc było ogromnym wyczynem. W 1984 r. marsz został zatrzymany pod Jędrzejowem, a niektórzy jego uczestnicy spędzili 24 godziny na tzw. dołku. Wszyscy zostali ukarani przez kolegium ds. wykroczeń. Na tej wystawie pokazujemy dużą partię zdjęć z lat 80." - mówił kustosz Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, współautor wystawy Andrzej Rybicki. Dodał, że zdecydowana większość fotografii i dokumentów jest pokazywanych po raz pierwszy. Po raz pierwszy można zobaczyć np. plakat dotyczący marszu z roku 1925 r.
"Ta wystawa ukazuje historię marszów szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej i ludzi, którzy w nich uczestniczyli. Po II wojnie światowej postać marszałka Piłsudskiego i jego rola w odzyskaniu niepodległości była marginalizowana, a kultywowanie tradycji legionowych przez samych legionistów i ich potomków bardzo utrudnione. Dzięki fotografiom uzyskanym także ze zbiorów prywatnych przypominamy tych, którzy tradycję tę podtrzymywali" – powiedział PAP dyrektor Muzeum Historii Fotografii Maciej Beiersdorf.
W 1989 r. Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej powrócił do formuły przedwojennej i ma obecnie charakter sportowo-obronny. Jego uczestnicy w ciągu siedmiu dni pokonują trasę z Krakowa do Kielc, biorąc po drodze udział w spotkaniach z uczestnikami walk o niepodległość, zawodach strzeleckich, konkursach edukacyjnych, zajęciach kulturalno – oświatowych.
"Legioniści Józefa Piłsudskiego w swoim hymnie, w +Pierwszej Brygadzie+ użyli słów +chcieć to móc+ i sądzę, że to przesłanie musi być także dla nas współczesnych, odbudowujących wolną Polskę, bardzo ważne. Bez siły woli nie stworzymy silnego państwa” – mówił podczas otwarcia wystawy komendant Marszu Szlakiem I Kompani Kadrowej Jan Józef Kasprzyk.
Kasprzyk powiedział dziennikarzom, że do udziału w tegorocznym 49. marszu zgłosiła się rekordowa liczba osób – blisko 700. Najstarszym uczestnikiem będzie Zygmunt Jędrzejczak, który ma ponad 90 lat, a najmłodsi uczestnicy, którzy pójdą z rodzicami nie skończyli jeszcze dwóch lat.
"Bardzo się cieszymy, że na trasie marszu będą nasi starsi koledzy, którzy w latach 80. tradycję marszową wskrzesili. Dwóch spośród nich: Jerzy Mohl i Wojciech Słowik pokonają całą trasę biegiem i zakładają, że zajmie im to dwa dni. Od dwóch lat trenują i przygotowują się do tego. Myślę, że to wyraz szczególnego hołdu dla żołnierzy I Kompanii Kadrowej" – powiedział dziennikarzom Jan Józef Kasprzyk.
Honorowy patronat nad marszem, który wyruszy z Krakowa 6 sierpnia, sprawuje Karolina Kaczorowska wdowa po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Wcześniej, bo 3 sierpnia, na krakowskich Błoniach odbędzie się Piknik Ułański z rewią i pokazami sprawności kawalerzystów. Dzień później w bryle Kopca Piłsudskiego na krakowskim Sowińcu złożona zostanie ziemia z pól bitewnych, miejsc kaźni i miejsc pamięci narodowej.
Kompania Kadrowa utworzona z inicjatywy Józefa Piłsudskiego była pierwszym od czasów powstania styczniowego regularnym oddziałem Wojska Polskiego. Dała ona początek Legionom Polskim, które swoim wysiłkiem zbrojnym w latach I wojny światowej przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r. (PAP)
wos/ abe/