Wystawę ponad 20 prac brytyjskiej artystki pop-artu Pauline Boty będzie można od piątku oglądać w Muzeum Sztuki - ms2 w Łodzi. To pierwsza ekspozycja prac Boty w naszym kraju - poinformowało PAP muzeum.
Organizatorzy wystawy zwracają uwagę, że termin pop-art często kojarzony jest z Ameryką i Andym Warholem. Tymczasem - jak wyjaśniają - termin powstał w Wielkiej Brytanii, gdzie właściwie narodził się ten kierunek a "pierwszą damą brytyjskiego pop-artu była Pauline Boty".
"Była jedyną kobietą na brytyjskiej scenie pop-artowej, niemal całkowicie zdominowanej przez mężczyzn. Mimo charyzmy i dużego talentu ciągle musiała walczyć, by wyjść z cienia swoich kolegów: Davida Hockney’a, Dereka Boshier, Petera Phillipsa czy Petera Blake’a" - mówią organizatorzy ekspozycji.
Według nich, ta brytyjska artystka jest w naszym kraju niemal nieznana. Jak mówią po tragicznej, przedwczesnej śmierci jej prace na prawie 30 lat zostały zapomniane. Jedno z jej dzieł trafiło przed laty do Muzeum Sztuki w Łodzi. Podarował je Mateusz Grabowski, który w 1959 r. założył w Londynie galerię sztuki. Wystawiał w niej prace twórców, którzy przypadli mu do gustu, a w zamian za wystawę otrzymywał jedno ich dzieło. W 1963 r. swoją wystawę miała tam Boty. Po zamknięciu galerii w 1975 r. Grabowski podarował swoją kolekcję dwóm placówkom w Polsce - Muzeum Sztuki w Łodzi i Muzeum Narodowemu w Warszawie.
Wśród darów, które trafiły do Łodzi znalazł się obraz Boty "Moja książka do kolorowania (My Colouring Book)". Tytuł pracy został zaczerpnięty z jednej z piosenek. Artystka przepisując słowa z piosenki i ilustrując je obrazami z czasopism, sercami stworzyła malowany kolaż.
Pracę tę wraz z innymi 20 dziełami Boty wypożyczonymi z angielskiego Wolverhampton Art Gallery - partnera projektu - będzie można oglądać w ms2 do 18 maja. Na wystawie znajdą się też obrazy innych przedstawicieli pop-artu: Petera Blake'a, Patricka Caulfielda, Allena Jonesa, Eduardo Paolozziego, Joe'ego Tilsona.
Pauline Boty urodziła się w 1938 roku i wychowała w południowym Londynie. W 1958 roku zaczęła studia w Royal College of Art. Katedra malarstwa - epicentrum pop-artu, o której marzyła była zdominowana przez mężczyzn i Boty odradzano to miejsce, tłumacząc, że "zwykłej dziewczynie" trudno będzie się tam dostać. Wybrała więc wydział witraży.
Boty malowała i tworzyła kolaże w swoim domu, pełnym wycinków z magazynów dla mężczyzn i pism o modzie. Malarstwo było jej największą pasją, ale nie jedyną. Pauline próbowała też śpiewać, tańczyć, publikowała swoje wiersze w studenckich magazynach, interesowała się też kinem, angażowała w manifestacje polityczne.
Jej pierwsza wystawa została otwarta w listopadzie 1961 roku i była jedną z pierwszych ekspozycji pop-artu.
Jej wczesne prace były pełne zmysłowości, erotyzmu. Stały się manifestem radosnej, nieskrępowanej kobiecości i seksualności. Podobnie jak Andy Warhol inspirowała się wycinkami z gazet. Malowała ikony pop-kultury: Elvisa, aktora Jeana Paula Belmondo czy brytyjskiego poetę Dereka Marlowa, ale też kobiety - Monicę Vitti czy Marylin Monroe.
W czerwcu 1963 roku, po zaledwie 10 dniach znajomości artystka poślubiła Clive’a Goodwina, agenta literackiego. W czerwcu 1967 roku Boty zaszła w ciążę. Podczas badania lekarskiego zdiagnozowano u niej raka. Nie zdecydowała się na aborcję, a także odmówiła przyjmowania chemioterapii, która mogła zaszkodzić dziecku. Żeby złagodzić ból, paliła marihuanę. W lutym 1966 roku na świat przyszła córka Pauline i Clive’a - Katy Goodwin. Boty zmarła 1 czerwca tego samego roku w wieku 28 lat. (PAP)
jaw/ mlu/