W kancelarii premiera od godz. 18 w piątek będzie można oglądać wystawę poświęconą Władysławowi Bartoszewskiemu. Zwiedzającym zostanie udostępniony m.in. gabinet, w którym pracował do końca życia. Będzie można zobaczyć zdjęcia, filmy z jego wystąpień, pamiątki.
"Chcieliśmy przedstawić postać prof. Władysława Bartoszewskiego, który zmarł w kwietniu tego roku, a dosłownie do ostatnich dni pracował w kancelarii jako pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego. Wystawa opowiada o całym jego życiu, ale nie w sposób linearny. Podzieliliśmy ją na trzy części, które obrazują dzieła jego życia" - powiedział PAP kurator wystawy Cyryl Skibiński.
Pierwsza część nosi nazwę "Pod prąd" i mówi o pracy Bartoszewskiego w konspiracji przeciwko okupantowi niemieckiemu, potem w opozycji w czasie PRL oraz o represjach, które go za tę działalność spotkały - jest więc informacja o pobycie w Auschwitz, a potem w więzieniach stalinowskich.
Kolejna część ma tytuł "Pamięć". "Obsesją profesora - w dobrym tego słowa znaczeniu - była praca kronikarska. Nie robił tego dla rozwoju nauki, tylko czuł się zobowiązany, by przypominać ludzi, którzy nie mieli takiego szczęścia jak on i w Auschwitz zmarli albo zostali zakatowani w więzieniach stalinowskich. Bartoszewski uważał, że musi o nich mówić, także wbrew komunistycznej, fałszowanej narracji" - wyjaśnił Skibiński.
Ostatnia część to "Pojednanie"; poświęcona relacjom z Niemcami, Izraelem i diasporą żydowską na całym świecie.
Trzy części wystawy oddzielają od siebie 2,5-metrowe, dominujące zdjęcia. Postać Bartoszewskiego jest na nich podobnie wykadrowana - to autorski pomysł projektantów wystawy firmy BRANDY DESIGN. Jak wyjaśnił Skibiński chodzi o pokazanie, że profesor, niezależnie od tego, czy miał lat 19 w czasie wojny, czy 90, kiedy pracował w kancelarii, w każdej trudnej sytuacji przyjmował taką samą moralnie, jednoznaczną postawę.
"Profesor był osobą niezwykle optymistyczną, o dużym poczuciu humoru, dlatego chcieliśmy, żeby ta wystawa - w swoim charakterze - była dość lekka. Chcieliśmy oddać swobodę profesora, nie utonąć w tej tragicznej historii. Oczywiście te wszystkie treści tutaj są, ale nie przytłaczają widza" - powiedział Skibiński.
Zwiedzający będą też mogli zobaczyć pierwsze wystąpienie telewizyjne Bartoszewskiego z 1963 roku, obok niego pojawia się w tej samej audycji jeden z przywódców powstania w getcie warszawskim Marek Edelman. Jest też fragment jego przemowy jako ministra spraw zagranicznych Polski z 1995 r. przed połączonymi izbami niemieckiego parlamentu oraz skan ostatniego przemówienia, z jego odręcznymi notatkami.
"Z rzeczy nieoczywistych, które mogą zaskoczyć widzów jest radio z lat 50., Szarotka. Z głośnika dobywa się fragment audycji Radia Wolna Europa poświęcony inwigilacji tego środowiska. Bartoszewski przez 18 lat pracował dla Wolnej Europy, przesyłał w sposób tajny informacje z kraju. Wiedziały o tym chyba trzy osoby na świecie. Profesor powiedział o tym szerzej dopiero w latach 90." - powiedział kurator.
Bardzo ważnym elementem graficznym są cytaty, wydrukowane w dużym formacie i ponaklejane na podłogę. "Bartoszewski był dobrym mówcą, mistrzem maksym, dlatego pomyśleliśmy, że nie ma co na siłę mówić o nim własnymi słowami, lepiej opowiedzieć jego własnymi" - wyjaśnił Skibiński.
Elementem wystawy jest też gabinet Bartoszewskiego z pamiątkami po nim. Uczestnicy wystawy będą mogli wpisać się do nietypowej, elektronicznej księgi pamiątkowej. Wpisy będą wyświetlane na projektorze na bieżąco, a co dzień po południu zamieszczane na stronie dedykowanej wystawie - dniotwarte.premier.gov.pl
"Profesor był osobą niezwykle optymistyczną, o dużym poczuciu humoru, dlatego chcieliśmy, żeby ta wystawa - w swoim charakterze - była dość lekka. Chcieliśmy oddać swobodę profesora, nie utonąć w tej tragicznej historii. Oczywiście te wszystkie treści tutaj są, ale nie przytłaczają widza" - powiedział Skibiński.
Wystawa zostanie uroczyście otwarta w piątek po południu, od godz. 18 będzie udostępniona widzom. W sobotę i niedzielę dwóch najbliższych weekendów od godz. 11 do 18. Oprócz niej będzie też można zwiedzać inne wnętrza w kancelarii premiera.
Władysław Bartoszewski zmarł w wieku 93 lat w kwietniu tego roku. Był działaczem społecznym, historykiem, dziennikarzem, dyplomatą. Działał w Armii Krajowej, uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. Był więziony w Auschwitz i więzieniach komunistycznych; w wolnej Polsce dwukrotnie pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych, w ostatnich latach - pełnomocnikiem premiera ds. dialogu międzynarodowego. Bartoszewski jest autorem ponad 40 książek i blisko 1,5 tys. artykułów, głównie o powstaniu warszawskim, stosunkach polsko-żydowskich i polsko-niemieckich.(PAP)
bos/ mhr/