Blisko 90 obrazów przedstawiających krajobrazy i przyrodę m.in. Kazachstanu, Litwy i Polski autorstwa Alfonsa Kułakowskiego można zobaczyć na wystawie "Okna do Boga", której wernisaż odbył się w czwartek w stołecznym Muzeum Niepodległości. "Pytają mnie skąd jestem takim pozytywnym artystą. Radość obudzili we mnie rodzice, dzięki którym udało mi się to wszystko przeżyć na zesłaniu. I ta obudzona radość, przyjmowanie życia pozytywnie, pozostało we mnie i przelewam to na płótna swoich obrazów" - mówił podczas wernisażu Kułakowski.
Tytuł wystawy nawiązuje do słów rzeźbiarza Maksymiliana Biskupskiego, który porównał tworzone przez Kułakowskiego krajobrazy do "okien do Boga", dzięki którym "Stwórca – wieczny Ogrodnik rajskiego ogrodu – zagląda do naszych serc".
"Pytają mnie skąd jestem takim pozytywnym artystą. Radość obudzili we mnie rodzice, dzięki którym udało mi się to wszystko przeżyć na zesłaniu. I ta obudzona radość, przyjmowanie życia pozytywnie, pozostało we mnie i przelewam to na płótna swoich obrazów" - mówił podczas wernisażu Kułakowski.
Na ekspozycji można zobaczyć wykonane głównie w technice olej na płycie i olej na płótnie obrazy przedstawiające m.in. pejzaże Pojezierza, przyrodę i fragmenty wiejskich zabudowań, krajobrazy Litwy oraz kazachskiej Ałma-Aty.
Jak podkreśla prof. Maria Targońska z gdańskiej ASP artysta maluje to, na co patrzy w życiu codziennym – w plenerze, w pracowni, w domu, u znajomych: budynki, drzewa, owoce, przedmioty. "Malarz nanosi na płótno farbę warstwami, tworząc falujące barwne plamy" - zaznacza.
"Z ogromną wrażliwością maluje to, co w krajobrazie najbardziej ulotne, nienaturalne: poranne mgły, zachmurzone niebo, wschody i zachody słońca, groźne burzowe chmury lub sunący leniwie żółtoróżowy obłok. Obrazy urzekają niezwykłą kolorystyką oraz poetyckim, metaforycznym pięknem. Są kartkami pamiętnika zapisywanymi każdego dnia, w których odszukamy radość i dramat, zachwyt i delikatność przeżycia, prawdę o sobie i świecie" - mówi prof. Targońska.
Alfons Kułakowski urodził się w 1927 r. w Osiczynie koło Berdyczowa. Jako dwuletnie dziecko wraz z rodziną został zesłany na Syberię, gdzie osiedlono ich w Bakczarze, w wyjątkowo ciężkich warunkach. W 1944 r. Kułakowski uciekł do Ałma-Aty w Kazachstanie, gdzie w latach 1945-1952 studiował malarstwo.
Później studia kontynuował w Leningradzie. Od połowy lat 90. artysta prezentował obrazy na wystawach indywidualnych w Polsce. Od 1997 r. mieszka na stałe w kraju. W 2009 r. spłonął jego dom z ogromną kolekcją jego obrazów. Prace malarza były eksponowane także za granicą m.in. w Moskwie, Kijowie i Brukseli.
Patronat honorowy nad wystawą "Okna do Boga" objął m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Ekspozycja będzie czynna do 13 kwietnia 2014 r. (PAP)
akn/ ls/