Pod pomnikiem Poległych i Pomordowanych na Wschodzie uczczono 85. rocznicę pierwszej masowej deportacji na Sybir. Po napaści Związku Sowieckiego na Polskę obywatele Rzeczypospolitej z ziem wschodnich padli ofiarą planowej eksterminacji, mającej na celu likwidację polskości – powiedział Lech Parell, szef UdSKiOR.
W galerii w Domu bez Kantów przy Krakowskim Przedmieściu 11 w Warszawie w poniedziałek zaplanowano debatę. Poświęcona będzie pierwszej po agresji Związku Radzieckiego na Polskę deportacji Polaków z kresów. Organizatorem spotkania jest Instytut Pileckiego.
Postawieniem zapalonych zniczy na torach kolejowych przy Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku uczczono w niedzielę wieczorem pamięć ofiar masowych deportacji Polaków przez sowietów na Sybir z 1940 r. Pierwsza wywózka miała miejsce 85 lat temu, w nocy z 9 na 10 lutego.
Bucza to symbol rosyjskich zbrodni w Ukrainie. Takie Bucze na terenie Górnego Śląska w 1945 r. zdarzały się bardzo często – wskazał w rozmowie o Tragedii Górnośląskiej historyk dr Dariusz Węgrzyn.
Sejm podjął uchwałę ws. upamiętnienia 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej. „Pierwszym jej aktem były zbrodnie popełnione na ludności cywilnej. Wkraczające do górnośląskich miejscowości oddziały czerwonoarmistów dopuszczały się masowych mordów, gwałtów i tortur” - podkreślono.
Pamiątki po więźniach sowieckich obozów NKWD w Borowiczach i Swierdłowsku (Rosja) zgromadzono na wystawie otwartej w czwartek w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. Większość prezentowanych przedmiotów pochodzi z prywatnych zbiorów członków rodzin zesłańców.