W rozmowie z PAP Szewach Weiss wspomina, że kiedy w pierwszej połowie lat 90. XX w. spotkał się z Karskim w Izraelu, zapraszając go m.in. do swojego domu w Hajfie, przeprowadził z b. emisariuszem szczerą, a zarazem smutną rozmowę. Usłyszał wówczas od niego, że w trakcie spotkania emisariusza z prezydentem USA, Roosevelt zadawał niewiele pytań związanych z rzeczywistym celem wizyty Karskiego. "Chciał przejść na inny temat (...), pytał się czy w Polsce jeszcze jeździ się na furmankach" - wspominał relację bohaterskiego kuriera.