„Kardynał Wyszyński był kimś więcej niż głową Kościoła w Polsce, niż prymasem Polski. Był interreksem, sprawującym władzę, jak to było w tradycji I Rzeczpospolitej, w okresie bezkrólewia. Bo "bezkrólewiem" były rządy komunistów, które nie pochodziły z mandatu wyborczego, ale zostały narzucone przez sowietów. Wyszyński nie rządził, oczywiście, jak dawni prymasi - interreksi w sposób dosłowny. Jego rządy były "rządami dusz", to było występowanie w imieniu narodu.
Wielką zasługą prymasa było, iż podjął to zadanie i tak dobrze je realizował. Trzeba pamiętać, że komunizm zagrażał nie tylko fizycznej egzystencji Kościoła, ale i tożsamości narodu budowanej na chrześcijaństwie. Po raz pierwszy bodajże w całej tysiącletniej historii państwa i Kościoła zagrożenie było tak poważne. Prymas przygotował program duchowej ofensywy - Wielką Nowennę - która była czasem odnowy religijnej i moralnej. W ten sposób ocalił wiarę i tożsamość Polaków, stąd w pełni zasłużył sobie na ten tytuł - Prymasa Tysiąclecia, który pierwszy użył Jan Paweł II”.
Ewa K. Czaczkowska, wywiad dla PAP
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.