25.07.2010. Warszawa (PAP) - W przyszłym roku rozpocznie się remont Pałacu na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Tymczasem w jednym z pawilonów pałacu nadal mieszka były dyrektor Łazienek Królewskich prof. Marek Kwiatkowski. Kwiatkowski przez 48 lat pełnił funkcję dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie. Od 1962 roku mieszka na jego terenie, zajmując pawilon przy Pałacu na Wodzie. Od 2008 roku profesor jest na emeryturze.
25.07.2010. Warszawa (PAP) - W przyszłym roku rozpocznie się remont Pałacu na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Tymczasem w jednym z pawilonów pałacu nadal mieszka były dyrektor Łazienek Królewskich prof. Marek Kwiatkowski.
Kwiatkowski przez 48 lat pełnił funkcję dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie. Od 1962 roku mieszka na jego terenie, zajmując pawilon przy Pałacu na Wodzie. Od 2008 roku profesor jest na emeryturze.
(Fot. G. Jakubowski PAP)
Zakrojony na szeroką skalę plan rewitalizacji obiektów znajdujących się na terenie Łazienek Królewskich zakłada również remont Pałacu na Wodzie. Jak poinformował PAP Kwiatkowski, umowa najmu zawarta w 1973 roku pomiędzy nim a ówczesnym dyrektorem Muzeum Narodowego zapewnia najmującemu mieszkanie zastępcze.
Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w tej sprawie odesłało do władz Muzeum Łazienki Królewskie. Ich nowy dyrektor Tadeusz Zielniewicz zapewnia, że tę kwestię rozwiąże osobiście w porozumieniu z Kwiatkowskim. Dodaje również, że "budzi to niepotrzebne kontrowersje wśród dziennikarzy".
W stołecznym dodatku 21 lipca "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że w związku z planowanym remontem Kwiatkowski otrzymał już wypowiedzenie umowy najmu. Gazeta napisała, że profesor nie zamierza opuścić mieszkania.
Tymczasem w rozmowie z PAP w piątek Kwiatkowski powiedział, że jeżeli będzie potrzeba, to pałac opuści.
Jak wyjaśnił PAP Zielniewicz, "zamieszkiwanie muzeów przez ich dyrektorów jest pewną tradycją". Prof. Stanisław Lorentz do śmierci zajmował mieszkanie na parterze Muzeum Narodowego w Warszawie. Podobnie prof. Wojciech Fijałkowski, który mieszka od lat w Wilanowie. "Nie mam prawa ingerować w tradycję" - powiedział nowy dyrektor.
Podobnie w liście wysłanym do "Gazety Stołecznej" napisał Kwiatkowski. Jego zdaniem stwierdzenie, że ponad stuletnia tradycja dożywotniego zamieszkiwania przez długoletnich szefów muzeów na terenie kierowanych przez siebie placówek to relikt minionej epoki jest iście kuriozalne. "Byli szefowie Wilanowa, Wawelu i wielu innych muzeów mieszkają na terenie swoich dawnych placówek" - zauważył Kwiatkowski.
Zielniewicz o planowanym remoncie pałacu będzie rozmawiać z Kwiatkowskim osobiście. "Nie chciałbym czynić z kwestii mieszkania profesora rozmowy publicznej, ponieważ uważam, że trzeba zapewnić mu spokój. Profesor ma ogromną wiedzę na temat Łazienek Królewskich, które nie mają przed nim żadnych tajemnic" - mówił.(PAP)
mce/ hes/ jbr/