18.08.2010. Warszawa (PAP) - Większość respondentów uważa, że Solidarność miała wpływ na to, kim Polacy są dziś jako naród i społeczeństwo, i jest zdania, że o związku należy rozmawiać i pielęgnować pamięć o wydarzeniach sprzed 30 lat. W sondażu CBOS "Pamięć o +Solidarności+ w Trójmieście i innych miastach" o opinię pytano mieszkańców Trójmiasta i innych aglomeracji.
Mieszkańcy Trójmiasta w zdecydowanej większości (86 proc.) są zdania, że Solidarność miała wpływ na to, kim Polacy są jako naród i społeczeństwo. Takiego zdania było też 87 proc. osób z miast powyżej 500 tys. mieszkańców. Przeciwnego zdania było - odpowiednio - 9 i 7 proc. respondentów. Reszta nie miała opinii na ten temat.
Ankietowani zgadzają się też ze stwierdzeniem, że dzięki Solidarności możliwa była wolna Polska w 1989 roku (pogląd ten podziela 84 proc. ankietowanych z Trójmiasta i 89 proc. ankietowanych z innych dużych miast; przeciw jest odpowiednio 9 i 5 proc. respondentów).
Respondenci w większości nie podzielają opinii, że działalność Solidarności w latach 1980-1981 jest już tylko częścią historii i nie ma co do niej wracać (71 proc. mieszkańców Trójmiasta, 68 proc. mieszkańców dużych miast). Jedynie 25 proc. mieszkańców Trójmiasta jest odmiennego zdania; w przypadku mieszkańców innych miast jest to 28 proc.
Wśród ankietowanych - zarówno z Trójmiasta, jak i innych miast - przeważała opinia, że w Polsce dostatecznie pielęgnuje się pamięć o Solidarności. Uważało tak 71 proc. mieszkańców Trójmiasta, 54 proc. ankietowanych mieszkańców dużych miast oraz 61 proc. mieszkańców miast od 100 do 500 tys. mieszkańców. Odmiennego zdania było odpowiednio: 24, 38 i 30 proc. respondentów.
Na pytanie o sposoby pielęgnowania pamięci o Solidarności, ankietowani wskazują: prowadzenie lekcji w szkołach i spotkania z uczestnikami wydarzeń sprzed 30 lat, wierność ideałom Solidarności, potrzebę powstania muzeum związku, tworzenie programów i filmów dokumentalnych o Solidarności, potrzebę dbania przez polityków o realizację wartości Solidarności w życiu publicznym czy potrzebę ustanowienia święta Solidarności.
Według respondentów, o pamięć w tej sprawie powinni dbać przede wszystkim: obecny związek zawodowy Solidarność, państwo, rząd i ministerstwa, a także szkoły i instytucje oświatowe. Ankietowani twierdzą też, że powinno się przekazywać te informacje w rodzinach.
Badanie "Solidarność - doświadczenie i pamięć" zrealizowano w dniach 12 marca - 12 kwietnia 2010 roku. Uczestniczyło w nim 1803 dorosłych mieszkańców kraju oraz 300 dorosłych mieszkańców Trójmiasta.(PAP)
dom/ itm/ jbr/
Ankietowani zgadzają się też ze stwierdzeniem, że dzięki Solidarności możliwa była wolna Polska w 1989 roku (pogląd ten podziela 84 proc. ankietowanych z Trójmiasta i 89 proc. ankietowanych z innych dużych miast; przeciw jest odpowiednio 9 i 5 proc. respondentów).
Respondenci w większości nie podzielają opinii, że działalność Solidarności w latach 1980-1981 jest już tylko częścią historii i nie ma co do niej wracać (71 proc. mieszkańców Trójmiasta, 68 proc. mieszkańców dużych miast). Jedynie 25 proc. mieszkańców Trójmiasta jest odmiennego zdania; w przypadku mieszkańców innych miast jest to 28 proc.
Wśród ankietowanych - zarówno z Trójmiasta, jak i innych miast - przeważała opinia, że w Polsce dostatecznie pielęgnuje się pamięć o Solidarności. Uważało tak 71 proc. mieszkańców Trójmiasta, 54 proc. ankietowanych mieszkańców dużych miast oraz 61 proc. mieszkańców miast od 100 do 500 tys. mieszkańców. Odmiennego zdania było odpowiednio: 24, 38 i 30 proc. respondentów.
Na pytanie o sposoby pielęgnowania pamięci o Solidarności, ankietowani wskazują: prowadzenie lekcji w szkołach i spotkania z uczestnikami wydarzeń sprzed 30 lat, wierność ideałom Solidarności, potrzebę powstania muzeum związku, tworzenie programów i filmów dokumentalnych o Solidarności, potrzebę dbania przez polityków o realizację wartości Solidarności w życiu publicznym czy potrzebę ustanowienia święta Solidarności.
Według respondentów, o pamięć w tej sprawie powinni dbać przede wszystkim: obecny związek zawodowy Solidarność, państwo, rząd i ministerstwa, a także szkoły i instytucje oświatowe. Ankietowani twierdzą też, że powinno się przekazywać te informacje w rodzinach.
Badanie "Solidarność - doświadczenie i pamięć" zrealizowano w dniach 12 marca - 12 kwietnia 2010 roku. Uczestniczyło w nim 1803 dorosłych mieszkańców kraju oraz 300 dorosłych mieszkańców Trójmiasta.(PAP)
dom/ itm/ jbr/
