Politechnika Ryska - historia
Polytechnikum Riga została założona w 1862 r. jako pierwsza uczelnia techniczna na terenie imperium Romanowów. Kształciła przyszłych agronomów, chemików, inżynierów, mechaników, architektów i handlowców. Zajęcia odbywały się w języku niemieckim. W 1896 r. zmieniono nazwę uczelni na Ryski Instytut Politechniczny (Рижский политехнический иститут, РПИ) - od tego czasu językiem wykładowym był rosyjski.
Politechnika Ryska odegrała niezwykle ważną rolę w kształtowaniu polskiej inteligencji technicznej w drugiej połowie XIX i w pierwszej połowie XX wieku. W żadnym innym zagranicznym ośrodku naukowym Polacy nie byli tak licznie reprezentowani wśród studentów, w żadnym również polscy studenci nie odegrali tak znaczącej roli w życiu akademickim.
To właśnie w Rydze, na Politechnice, już od lat osiemdziesiątych XIX wieku działały jedyne legalne polskie organizacje studenckie w całym Imperium Rosyjskim – korporacje „Arkonia” i „Welecja”. Położyły one duże zasługi dla utrzymania polskości wśród studenterii polskiej, a wielu z ich adeptów na trwałe zapisało się w polskiej i europejskiej historii, nauce, kulturze i życiu społecznym.
Wśród polskich absolwentów Politechniki Ryskiej wymienić należy prof. Ignacego Mościckiego – wybitnego chemika i prezydenta RP, gen. Władysława Andersa – zwycięzcę spod Monte Cassino, Mariana Zyndram-Kościałkowskiego – premiera rządu RP, a także licznych profesorów i rektorów polskich uczelni: Politechniki Warszawskiej, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, wynalazców, literatów, działaczy społecznych oraz wielu, wielu innych.
Karcer Politechniki Ryskiej
Zachowany w gmachu Uniwersytetu Łotewskiego dawny karcer to rzadka i cenna pamiątka bujnego życia studenckiego na Politechnice Ryskiej, w którym czynny udział, choć nie zawsze zgodny z regulaminem uczelni, brali Polacy. Jest on jednym z niewielu tego typu pomieszczeń, które dotrwały do naszych czasów.
Dawny karcer znajduje się na ostatniej kondygnacji najstarszego korpusu obecnego Uniwersytetu Łotewskiego w Rydze. Budynek został wzniesiony w latach 1866-1869. W późniejszym czasie były do niego dostawiane następne skrzydła, które dziś tworzą najstarsze zabudowania uczelni. Obiekt jest pojedynczym pomieszczeniem z dwoma niewielkimi oknami i pojedynczymi drzwiami. Do dawnego karceru zbudowanego na planie wydłużonego prostokąta o wymiarach 6,6 X 3 m. i wysokości około 4 m, prowadzi w chwili obecnej wąski korytarz, z którego są wejścia do innych pomieszczeń.
Przeznaczenie tego pomieszczenia pomiędzy 1869 i 1875 r. jest nieznane. Na podstawie dość oszczędnej, jednakże istniejącej dekoracji malarskiej, można przypuszczać, że pokój ten miał w założeniach pełnić funkcję niekoniecznie ograniczającą się do pomieszczenia gospodarczego, świadczy o tym także doświetlenie pomieszczenia dwoma niewielkimi oknami.
W latach 1875-1903 pomieszczenie służyło uczelni jako karcer dla studentów. W okresie tym powstały prawie wszystkie dekoracje ścienne. Dają się zauważyć odmienne w swym wyrazie dekoracje, np. napisy ryte cyrylicą. Na tej podstawie można przypuszczać, że pomieszczenie karceru przechodziło w swej historii różne koleje i że było w latach znacznie nam bliższych „odwiedzane prze różnych gości”. Dopiero w drugiej połowie XX w. dawny karcer został objęty opieką Muzeum działającego przy Uniwersytecie.
Z inicjatywy Towarzystwa Tradycji Akademickiej w 2007 r., za zgodą rektora Uniwersytetu Łotewskiego, polski konserwator zabytków Paweł Baranowski (Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie) na zlecenie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego opracował dokumentację obrazującą stan zachowania malowideł i rysunków na ścianach dawnego karceru.
Decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z funduszy Programu „Ochrona dziedzictwa kulturowego za granicą”, Towarzystwu Tradycji Akademickiej przyznane zostały środki na sfinansowanie prac konserwatorsko-restauratorskich karceru. Zespół polskich specjalistów w składzie: dr hab. Joanna Czernichowska (kierownik), Paweł Baranowski, Sylwia Pawełkowicz, Agnieszka Kalbarczyk, Agnieszka Pawlak zakończył prace w 2011 r.
23 listopada 2012 r., podczas wizyty prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w Rydze, dokonano uroczystego otwarcia karceru po pracach konserwatorskich. Towarzyszyła temu wydarzeniu promocja książki "Polentechnikum" i łotewska premiera filmu "Karcer w Rydze. Żywe dziedzictwo".
Dawny karcer studencki dostępny jest dla zwiedzających i stanowi część Muzeum Historii Uniwersytetu Łotewskiego
Książka „Polentechnikum”
Choć w ostatnich latach ukazało się w Polsce kilka ważnych książek dotyczących zarówno Poltechniki Ryskiej, jak i jej polskich studentów, rola tej uczelni nie jest obecnie szerzej znana i odpowiednio doceniona. Okazją do zmiany tego stanu rzeczy była przypadająca w 2012 r. 150. rocznica powstania politechniki. Publikacją pt. "Polentechnikum” MKiDN włączyło się do obchodów tej ważnej daty. Istotnym ich elementem stała się również konserwacja malowideł w gmachu, który był siedzibą Politechniki Ryskiej, zachowanych na ścianach dawnego karceru studenckiego, przeprowadzona ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP w latach 2008-2011. Fragmenty odrestaurowanych inskrypcji i rysunków wzbogacają szatę graficzną publikacji. Mottem publikacji jest zdanie, jakie wygłosił Gustaw von Kieseritzky, dyrektor Politechniki Ryskiej w latach 1875–1885: Politechnika bałtycka powinna się właściwie nazywać „Polentechnikum”, bowiem Polacy dominują w niej nie tyko pod względem liczebności, lecz również i pod względem postępów w naukach.
Wideo
Punktem wyjścia opowieści o powstałym w 1869 r. „karcerze” - miejscu odosobnienia krewkich studentów - są wspomnienia wybitnych Polaków, absolwentów ryskiej almae matris. Przewodnikami po karcerze są kolejno - działacz społeczny i dyplomata Mieczysław Jałowiecki, wydawca Ferdynand Hoesick oraz prezydent RP Ignacy Mościcki. Wszyscy trzej studiowali w ryskiej Politechnice, wszyscy należeli też do działających przy niej korporacji akademickich - Jałowiecki do „Arkonii”, Hoesick i Mościcki do „Welecji”.
Studenckie wspomnienia bohaterów filmu ilustrowane są animacjami, których podstawą są rysunki zdobiące ściany karceru. Film jest hołdem złożonym polskiej inteligencji wywodzącej się z ryskiego ośrodka akademickiego oraz autorom prac konserwatorskich podjętych z inicjatywy polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, których efektem jest restauracja karceru i przywrócenie go ogółowi publiczności.
Finansowanie: Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowe Centrum Kultury, Towarzystwo Tradycji Akademickiej
oprac. Dorota Janiszewska-Jakubiak
mjs