Kard. Nycz o kard. Macharskim: jeden z największych biskupów

Był to w moim odczuciu jeden z największych biskupów końca XX w. i początku wieku XXI - tak o zmarłym kard. Franciszku Macharskim mówił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Były metropolita krakowski kard. Macharski zmarł w szpitalu, gdzie przebywał od 12 czerwca; miał 89 lat. 28 lipca odwiedził go w szpitalu papież Franciszek.

Podczas briefingu kard. Nycz powiedział, że kard. Macharski był dla niego bliskim człowiekiem i jedną z osób, które kształtowały jego życie i wpływały na nie.

"Całe życie nie chciał nigdy sprawiać komuś swoją osobą kłopotu, nigdy nie celebrował siebie, ani nigdy nie celebrował swojego urzędu i w taki sposób zachował się do końca. Tak się stało, że nawet Światowym Dniom (Młodzieży) nie przeszkodził swoją śmiercią, swoim odejściem. Dane mu było przez Pana umrzeć w kontekście tego wielkiego wydarzenia, dane mu było błogosławieństwo, które otrzymał od Boga przez rękę papieża Franciszka, który był u niego. I tak w sposób piękny, harmonijny - tak jak harmonijne i piękne było jego życie - kard. Franciszek to życie zakończył" - powiedział kard. Nycz.

"Nie będę używał za wielkich słów w jego wypadku, jeśli powiem, że był to w moim odczuciu jeden z największych biskupów końca XX w. i początku wieku XXI" - ocenił kard. Kazimierz Nycz. Przypomniał, że kard. Franciszek Macharski był nie tylko biskupem krakowskim, ale także wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.

"Nie będę używał za wielkich słów w jego wypadku, jeśli powiem, że był to w moim odczuciu jeden z największych biskupów końca XX w. i początku wieku XXI" - ocenił kard. Nycz. Przypomniał, że kard. Macharski był nie tylko biskupem krakowskim, ale także wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.

Podkreślił, że kard. Macharski ogromnie ufał Bogu i był posłuszny słowu bożemu. "To był człowiek, biskup, kardynał ufny w Boże miłosierdzie" - zaznaczył. Dodał, że był on także bardzo cierpliwy i pomocny wobec osób chorych, cierpiących i potrzebujących.

Kard. Nycz podkreślał, że kard. Macharski sam również był doświadczony chorobami. Przypomniał, że w jednym z wywiadów kardynał pytany, w jakiej intencji się modli, wskazał m.in. Kościół, chorych, cierpiących i zaznaczył jednocześnie, że tylko w jednej intencji się nie modli - o swoje zdrowie. "Jeżeli została dopuszczona na mnie choroba (...) to widocznie coś przez to ma mi być powiedziane przez pana Boga i nie byłbym sobą, nie nosiłbym +Jezu ufam Tobie+ z pełnym pokryciem, jeżeli w takiej sytuacji chciałbym panu Bogu powiedzieć: +Panie Boże, ale ta wola niech się nie stanie+" - relacjonował kard. Nycz.

Zaznaczył także "ogromny wkład w bieg dziejów Kościoła i spraw Polski, zwłaszcza w latach '80". Wspominał, że był świadkiem rozmowy, podczas której prymas Józef Glemp dziękował kard. Macharskiemu za wsparcie w latach '80 i w czasie przemian na początku lat '90.

Wcześniej, podczas rozmowy z PAP kard. Nycz oceniał, że kard. Macharski był "wielkiej klasy - jako człowiek i jako kardynał". "A jednocześnie był bardzo bezpośredni, potrafił być bardzo blisko ludzi, co się przejawiało przy różnych okazjach - zarówno tych radosnych, jak i smutnych. Najbardziej namacalnym dowodem była jego postawa w okresie, kiedy umierał Jan Paweł II. Wówczas był z ludźmi wszędzie - i pod kurią krakowską, i na krakowskich Błoniach" - wspominał kard. Nycz.

Kard. Macharski - jak podkreślił metropolita warszawski - był człowiekiem "wielkiego zaufania Panu Bogu, wielkiego miłosierdzia". "Nie tylko nosił na mitrze słowa +Jezu ufam Tobie+, ale był naprawdę człowiekiem zaufania" - zaznaczył kard. Nycz.

"Był to człowiek niezwykłej inteligencji, niezwykłej zdolności patrzenia i rozwiązywania problemów z pewnego dystansu intelektualnego, ale bez emocji, ponieważ nie należał do ludzi emocjonalnych. Dlatego wszystkie jego rady i decyzje były starannie przemyślane" - podkreślił kard. Nycz w rozmowie z PAP.

Kardynał zaprosił wszystkich do modlitwy dziękczynnej za kardynała Macharskiego.

Kard. Franciszek Macharski był metropolitą krakowskim w latach 1979-2005. Jego poprzednikiem i przyjacielem był kard. Karol Wojtyła. (PAP)

ozk/ skz/ malk/