Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych rozpoczął w czwartek rozsyłanie zaproszeń do powstańców warszawskich na spotkanie w MON ws. apelu poległych na obchodach 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
Zaproszenia - jak dowiedziała się PAP w czwartek w Urzędzie ds. Kombatantów - rozsyłane są m.in. do kierownictwa Związku Powstańców Warszawskich oraz Światowego Związku Żołnierzy AK. Przedstawiciele Urzędu ds. Kombatantów, z którymi rozmawiała PAP, zastrzegli, że wszelkich innych informacji w tej sprawie udziela rzecznik ministerstwa obrony.
Na godz. 10 w poniedziałek MON i Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych zaprosiły powstańców na spotkanie ws. apelu poległych na uroczystościach z okazji 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Wiceszef Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Galperyn powiedział w środę PAP, że spotkanie z MON jest niepotrzebne.
O zaproszeniu poinformował w środę PAP rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz. Zapowiadał on takie spotkanie, organizowane wspólnie z Urzędem ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, już w ostatni poniedziałek. Mówił wtedy, że zostanie przedyskutowana sprawa przeprowadzenia obchodów rocznicy powstania, uroczystości wojskowych, jak i treści apelu pamięci. Rzecznik MON nie podał, gdzie ma odbyć się spotkanie, ani do kogo konkretnie trafiło zaproszenie.
Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich powiedział PAP, że przedstawiciele Związku Powstańców Warszawskich i weteranów Armii Krajowej spotkali się w środę z dyrekcją Muzeum Powstania Warszawskiego. Podczas spotkania - jak mówił Galperyn - doszło do rozmowy telefonicznej między nim a szefem Urzędu ds. Kombatantów Janem Kasprzykiem. Z szefem urzędu rozmawiał też prezes zarządu głównego Światowego Związku Żołnierzy AK Leszek Żukowski.
"Wyraziliśmy opinię, że spotkanie jest niepotrzebne, dlatego że jest potrzebna decyzja ministra Macierewicza. Prosiliśmy pana Kasprzyka, żeby przekonał ministra Macierewicza, by apel poległych był taki, jak w roku ubiegłym. I koniec" - powiedział PAP Galperyn. Apelował również, by w przekazach medialnych nie używać sformułowania, że powstańcy warszawscy nie chcą się spotkać z szefem MON. "My tylko uważamy, że to spotkanie jest niepotrzebne. Mamy przecież te same argumenty i tu potrzebna jest decyzja ministra Macierewicza" - podkreślił.
Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich przypomniał też, że weterani walk o Warszawę nie chcą upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej na obchodach rocznicy wybuchu powstania. "Przecież tam zginęli 72 lata temu ludzie i my w tym apelu powołujemy tych z poszczególnych oddziałów wojskowych, naszych kolegów, i ludność cywilną, która przy tej okazji zginęła od bombardowań w czasie akcji wojskowych. Więc jaki jest sens łączyć te dwie sprawy?" - mówił Galperyn.
Dodał, że katastrofa smoleńska jest tragicznym wydarzeniem w historii Polski, którą należy uczcić, ale nie na obchodach powstania warszawskiego. (PAP)
nno/ agz/