Uroczystości religijne, oficjalne i wydarzenia artystyczne złożą się na tegoroczne obchody 72. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto, które rozpoczną się 29 sierpnia - w tym dniu w 1944 r. ze Stacji Radegast w Łodzi odszedł ostatni transport do Auschwitz.
"Ta symboliczna data - 29 sierpnia - przypomina o okrucieństwie, jakiego dopuszczono się w naszym mieście, gdy wyniszczono jedną trzecią jego populacji - przedstawicieli narodu żydowskiego, którzy współtworzyli Łódź" - zaznaczyła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska w środę na konferencji prasowej w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana.
Wspominając tragiczne losy mieszkańców getta prezydent podkreśliła, że organizowane przez miasto wspólnie z łódzką Gminą Wyznaniową Żydowską obchody są podziękowaniem i oddaniem hołdu tym, którzy niegdyś tworzyli społeczeństwo Łodzi. "Jednocześnie przypominamy tę historię młodszym pokoleniom, aby taka tragedia nigdy już nie wydarzyła się na naszej ziemi, abyśmy byli wolni od takiej nienawiści" - zaznaczyła.
"Ta symboliczna data - 29 sierpnia - przypomina o okrucieństwie, jakiego dopuszczono się w naszym mieście, gdy wyniszczono jedną trzecią jego populacji - przedstawicieli narodu żydowskiego, którzy współtworzyli Łódź" - zaznaczyła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska w środę na konferencji prasowej w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana.
Nowo ustanowiony naczelny rabin Łodzi Dawid Szychowski przyznał, że rozmowa na temat shoah (hebr. zagłada) sprawia mu trudność, bo trudno jest mówić o cierpieniu i bólu. Odwołując się do historii biblijnego Hioba doświadczonego licznymi tragediami, podkreślił że w obecności ludzi, którzy przeżyli shoah można jedynie milczeć; z drugiej strony trzeba przekazywać wiedzę o zagładzie tym, którzy nie byli jej świadkami.
Tegoroczne obchody 72. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto będą odbywać się od 29 do 31 sierpnia. Zapoczątkują je uroczystości religijne na Cmentarzu Żydowskim, po których nastąpi przejście na Stację Radegast - do miejsca, z którego Żydzi wywożeni byli do obozów zagłady - gdzie zaplanowano część oficjalną z udziałem ocalonych z getta oraz ich rodzin.
"Tego samego dnia w Centrum Dialogu odbędzie się premiera filmu Michała Bukojemskiego +Dziennik Sierakowiaka+. To dokument poświęcony odnalezionemu po wojnie dziennikowi nastoletniego chłopca Dawida Sierakowiaka, który prowadził go w latach 1939-1940 w łódzkim getcie, zanim zmarł z głodu. Przetłumaczone na wiele języków zapiski porównywane są czasem do dzienników Anny Frank, choć trudno porównać je wprost, bo mówią o tym, co z dziećmi działo się w Litzmannstadt Getto" - poinformowała dyrektorka Centrum Joanna Podolska.
Projekcję poprzedzi ceremonia wręczenia medali "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". Centrum Dialogu zorganizuje spotkania z ocalałymi, m.in. Marianem Turskim i Leonem Weintraubem, a także z Goldie Morgentaler - córką pisarki tworzącej w jidysz Chavy Rozenfarb, której napisana w latach 60. XX wieku książka "Drzewo życia" została w tym roku przetłumaczona na polski.
"To niezwykła opowieść o Łodzi przedwojennej oraz o getcie i tym, co autorka sama w nim przeżyła" - dodała Podolska.
Litzmannstadt Getto zostało utworzone przez Niemców w lutym 1940 r. Początkowo zamknęli w nim 160 tys. osób. Później trafiło do niego wielu żydowskich intelektualistów z Czech, Niemiec, Austrii i Luksemburga oraz 5 tys. Romów z Austrii. Łącznie w getcie znalazło się ok. 220 tys. osób - było ono drugim, co do wielkości w Polsce - po warszawskim - i najdłużej istniejącym gettem na ziemiach polskich.
W Mauzoleum Stacja Radegast otwarta zostanie ekspozycja "Post41. Relacja z Litzmannstadt Getto", będzie można obejrzeć tam również makietę stanowiącą dokładne odwzorowanie getta.
Jak zaznaczyła Podolska, zaplanowano wiele wydarzeń - m.in. koncerty, spektakle, projekcje i spotkania. "Mam nadzieję, że nie zagłuszą one wymowy najtragiczniejszego wydarzenia w historii Łodzi, którym była utrata ponad 200 tys. mieszkańców" - podkreśliła.
Litzmannstadt Getto zostało utworzone przez Niemców w lutym 1940 r. Początkowo zamknęli w nim 160 tys. osób. Później trafiło do niego wielu żydowskich intelektualistów z Czech, Niemiec, Austrii i Luksemburga oraz 5 tys. Romów z Austrii. Łącznie w getcie znalazło się ok. 220 tys. osób - było ono drugim, co do wielkości w Polsce - po warszawskim - i najdłużej istniejącym gettem na ziemiach polskich.
Przez pięć lat z głodu i wyczerpania zmarło prawie 45 tys. osób. W styczniu 1942 r. rozpoczęły się masowe deportacje mieszkańców getta do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem, gdzie zamordowano w sumie 70 tys. osób. Najtragiczniejszym momentem deportacji był okres Wielkiej Szpery - akcji wywożenia do obozu osób nieprzydatnych do pracy - dzieci poniżej 10 lat, osób starszych i chorych.
Całkowita likwidacja Litzmannstadt Getto nastąpiła w sierpniu 1944 roku. Według różnych źródeł, ocalało z niego jedynie od 7 do 13 tys. osób. (PAP)
agm/ agz/