Chrześcijaństwo ma przyszłość w Europie, o czym świadczą takie wydarzenia, jak Światowe Dni Młodzieży – mówili uczestnicy wtorkowego panelu dyskusyjnego, który odbył się w ramach 26. Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Przedstawiciele Kościoła katolickiego, w tym prymas Polski abp Wojciech Polak przestrzegali przed „wkradaniem się” w chrześcijaństwo nacjonalizmu czy fundamentalizmu. „Aprobata dla tego typu myślenia nie tylko jest niewłaściwa, ale wręcz heretycka - tak nie może być. To odciąga od tego, co jest istotą chrześcijaństwa” - mówił prymas.
Razem z nim w dyskusji pod hasłem „1050 lat – i co dalej ? Polska chrześcijańska i postchrześcijańska” uczestniczyli reżyser Krzysztof Zanussi, dominikanin o. Maciej Zięba, podróżnik Marek Kamiński i profesor z Uniwersytetu Viadrina Jens Lowitzsch. Rozmowę moderował Juliusz Braun.
„Spojrzenie ku przyszłości jest dla mnie raczej pełne nadziei” - mówił abp Polak. Według niego u fundamentu chrześcijańskiej przyszłości Polski i Europy leżą trzy elementy, o których mówił papież Jan Paweł II w Gnieźnie: Ewangelia, wizja człowieka oraz wkład w historię dziejów ludów i narodów.
Przedstawiciele Kościoła katolickiego, w tym prymas Polski abp Wojciech Polak przestrzegali przed „wkradaniem się” w chrześcijaństwo nacjonalizmu czy fundamentalizmu. „Aprobata dla tego typu myślenia nie tylko jest niewłaściwa, ale wręcz heretycka - tak nie może być. To odciąga od tego, co jest istotą chrześcijaństwa” - mówił prymas.
„Ewangelia to jest podstawowa karta wokół której – myślę – tworzy się i można na niej opierać fundamenty życia społecznego” - zaznaczył. Prymas przypomniał, że Ewangelia stanowiła fundament wielkich europejskich i polskich konstrukcji ustrojowych.
Szansę na religijne odnowienie Europy hierarcha widzi w rozkwicie kultury duchowej młodych ludzi, które – według niego – szczególnie uwidoczniło się podczas niedawnych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. „Renesans katolickiej nauki społecznej jest oczekiwany, troska o człowieka i dobro wspólne. Musimy się zastanowić, co nas łączy i będzie w przyszłości łączyć” - mówił arcybiskup.
Wyraził obawę o to, że w chrześcijaństwo „wkrada się” nacjonalizm czy fundamentalizm. Podobną opinię przedstawił dominikanin o. Maciej Zięba - „Niepokoi mnie pełzający rozwój nacjonalizmu i jego łączenie z religią. To jest pogaństwo, bezbożność i herezja. To jest niebezpieczne dla kościoła świętego” - mówił zakonnik.
Według niego Europa wchodzi w nową fazę. „Ostatnie 2-3 pokolenia były syte i dostatnie, ale to się skończyło. Stąd będą płynąć nowe egzystencjalne pytania o sens życia i tożsamość, to przyniesie nowe rozdania w świecie religii” - ocenił o. Zięba.
„Jestem przekonany o takim ważnym renesansie (…). Czekają nas czasy trudne, ale bardzo ciekawe, bo demokracja się wyczerpuje w obecnej formule, ekonomia też trzeszczy. Tu trzeba będzie przerobić bardzo poważne pytania o wartości fundamentalne. Religia ma tu coś do powiedzenia” - zaznaczył zakonnik.
Krzysztof Zanussi przewiduje odnowienia chrześcijaństwa w Europie, bo „konkurencyjne projekty naprawy świata, konkurencyjne źródła nadziei obumarły, Ewangelia została”. „Ja bym czekał odnowienia, przypomniały o tym ŚDM, że jest młodość w chrześcijaństwie, jest przyszłość” - podkreślił.
„Chrześcijaństwo potrzebuje zrywu, ono musi znów porwać ludzi, jak kilka razy w historii. Myślę, że ta żarliwość, które mają nowe ruchy chrześcijańskie to obiecuje, ale z kolei ospałość szerokiej masy chrześcijan niepokoi” - dodał reżyser.
Zdobywca biegunów Marek Kamiński mówił o specyficznej formie wiary, jaką jest pielgrzymowanie szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela. „Na tej drodze są nie tylko chrześcijanie, są ludzie z całego świata, którzy szukają siebie. Ta droga jest przestrzenią prawdziwej wolności duchowej człowieka” - powiedział. (PAP)
rgr/ akw/