Blisko pół tysiąca monet zakonu krzyżackiego i państwa pruskiego można oglądać od piątku w Muzeum Historycznym w Ełku. Wystawa została zorganizowana z okazji 35-lecia tamtejszego koła Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego.
Jak poinformował PAP dyrektor ełckiego muzeum Kazimierz Bogusz, na ekspozycji znalazł się m.in. zakupiony w ub. roku przez tę placówkę zbiór monet z czasów wielkiego mistrza Paula Bellitzera von Russdorffa (1422-1441), czyli tego, który dokonał lokacji Ełku na wschodnim skraju ówczesnego państwa zakonnego.
Większość monet, które zaprezentowano na wystawie, pochodzi jednak z prywatnej kolekcji. Zdaniem historyka dr. Marka Góryńskiego stanowią one niemal kompletny przekrój całego mennictwa krzyżackiego. "Nie ma tylko kilku pierwszych wzorów" - zaznaczył.
Najstarsze brakteaty, czyli drobne monety bite jednostronnie na cienkiej blaszce ze srebra wysokiej próby, pochodzą z XIII w. Są to tzw. monety nieme, czyli bez napisów umożliwiających bliższą identyfikację okresu, w którym były w obiegu. Krzyżacy wycofywali stare denary i wprowadzali nowe wzory co 10 lat, chociaż w całej Europie takie "renowacje" przeprowadzono raz do roku lub częściej.
Na wystawie można zobaczyć liczne szelągi krzyżackie, które były najpopularniejszym nominałem w państwie zakonnym, a także kwartniki czy półskojce, które wprowadzono po reformie monetarnej wielkiego mistrza Winricha von Kniprode w drugiej połowie XIV w. Prezentowane są monety bite w mennicach w Toruniu, Elblągu, Królewcu i Gdańsku.
Bogatą część ekspozycji stanowią monety lenne, bite po podpisaniu II pokoju toruńskiego w 1466 r., gdy zakon stał się lennikiem króla Polski, a także po upadku państwa zakonnego w Prusach. Poza krzyżackimi i pruskimi brekteatami, szelągami, groszami i innymi monetami ze srebra, można oglądać też złote dukaty lenne z końca XVI w.
Wystawa będzie prezentowana do 14 października w galerii Ełckiej Kolei Wąskotorowej.(PAP)
mbo/ agt/