30.10.2010. Nowy Jork (PAP) - Amerykańska Polonia chce zebrać milion podpisów pod petycją z żądaniem, aby media w Stanach Zjednoczonych przestały używać - jak podkreśla - niezgodnego z prawdą historyczną i obraźliwego dla Polaków określenia "polskie obozy koncentracyjne".
"Media używające takich oszczerczych wyrażeń podejmują świadomą decyzję nauczania nowych generacji, łatwo ulegających wpływom gazet, że holokaust był raczej dziełem Polaków aniżeli niemieckich nazistów. Zgodnie z prawem o zniesławieniu jest to już zła wola, a stosujące takie określenia organizacje medialne będą pociągnięte do odpowiedzialności" - głosi dokument.
Polonia od dawna protestuje wobec używania określeń "polskie obozy śmierci" i "polskie obozy koncentracyjne". Ostatnio wystąpił przeciw temu z listami do "New York Timesa" m.in. wiceprezes waszyngtońskiego oddziału Kongresu Polonii Amerykańskiej Tadeusz Mirecki i waszyngtoński portal społecznościowy Polish Global Village.
"Głosy oburzenia napływają nie tylko z różnych stanów Ameryki, ale także z Europy" - informuje radca i attache prasowy ambasady RP w Waszyngtonie Paweł Maciąg.
Skala dotychczasowych protestów nie doprowadziła jednak do przeciwdziałania nieprawdziwym i uwłaczającym Polakom sformułowaniom. Fundacja Kościuszkowska pragnie je znacznie nasilić. Tekst ostatniego apelu znajdzie się na jej stronie internetowej http://www.thekf.org/. Pomysłodawcy pragną zachęcić do akcji także wybitne autorytety polskie i amerykańskie, księży i rabinów.
"Chcę pokazać światu, że pozbieramy milion podpisów i zasługujemy na szacunek" - powiedział w rozmowie z PAP Storożyński.
Do projektu przyłączył się w weekendowym numerze nowojorski "Nowy Dziennik".
"Podzielamy oburzenie naszych rodaków i udzielimy naszych łamów na jego rozpropagowanie" - mówi prezes wydawnictwa Tadeusz Kondratowicz.
Także zdaniem konsul generalnej RP w Nowym Jorku Ewy Junczyk-Ziomeckiej przyszła pora na większy wysiłek, który by doprowadził do tego, aby w instrukcjach dla redakcji, tzw. stylebookach, znalazło się sformułowanie zgodne z prawdą historyczną, takie jak wprowadziło UNESCO wobec obozu Auschwitz-Birkenau, czyli: niemieckie nazistowskie obozy śmierci, obozy koncentracyjne na okupowanych terenach Polski.
"To nie jest tylko zadanie dla Polonii, ale dla każdego przyzwoitego człowieka" - przekonuje konsul Junczyk-Ziomecka.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ kar/