Policja sprawdza, czy doszło do "zachowań na tle narodowościowym przeciwko Ukraińcom" podczas Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich, który w sobotę w Przemyślu zorganizowały środowiska narodowe, m.in. Młodzież Wszechpolska. Na nagraniu słychać okrzyk "śmierć Ukraińcom".
Zawiadomienie w tej sprawie złożył Konsulat Generalny Ukrainy w Lublinie i Związek Ukraińców w Polsce. Chodzi o nagranie filmowe, rejestrujące sobotni marsz. Na filmie słychać okrzyk "śmierć Ukraińcom". Film został nagrany prawdopodobnie z okna na piętrze Ukraińskiego Domu Ludowego (Narodny Dom) w Przemyślu.
Oficer prasowy przemyskiej policji Marta Fac poinformowała we wtorek PAP, że sprawdzana jest m.in. autentyczność nagrania. Przesłuchiwani są też świadkowie. Jak mówiła, chodzi o artykuł 119 kk, dotyczący "przemocy lub groźby bezprawnej wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości".
"Zabezpieczyliśmy nagranie z internetu i je weryfikujemy. Musimy jeszcze dotrzeć do oryginalnego nagrania i do jego autora, a także do innych nagrań z marszu, które mogłyby zarejestrować ten incydent" – wyliczała Fac.
Dodała, że zgromadzony materiał dowodowy zostanie przekazany prokuraturze z wnioskiem o wszczęcie śledztwa.
O zamiarze zawiadomienia policji i ABW poinformowała również Izabela Kołcz, rzeczniczka Młodzieży Wszechpolskiej na Podkarpaciu.
Według organizatorów marszu opublikowanie przez stronę ukraińską filmu z okrzykiem "śmierć Ukraińcom" jest działaniem prowokacyjnym. Ich zdaniem wątpliwości budzi samo nagranie, a miejsce, z którego zostało wykonane, nie jest przypadkowe. "Skoro nie słychać na nagraniu, co krzyczą uczestnicy Marszu, to jakim cudem słychać tak wyraźnie głos jednej osoby?" – napisali w informacji przesłanej mediom.
Kołcz w rozmowie z PAP stwierdziła, że nagranie miało "chyba na celu szkalowanie organizatorów marszu". "Nagranie sugeruje, że to my wznosiliśmy wrogie hasła przeciwko Ukraińcom. A to nieprawda" – powiedziała Kołcz.
Zapewniła też, że marsz przebiegł spokojnie, bez incydentów, a hasła miały charakter pokojowy i upamiętniający poległych podczas walk w 1918 roku.
"Podjęliśmy także wszelkie środki bezpieczeństwa. Na końcu uroczystości minutą ciszy uczciliśmy poległych w walkach Polaków i Ukraińców" – dodała Kołcz.
W sobotę w Przemyślu organizacje narodowe, m.in. Młodzież Wszechpolska, ONR zorganizowały Marsz Orląt Przemyskich i Lwowskich, upamiętniający młodych mieszkańców Przemyśla i Lwowa poległych podczas walk o niepodległość w 1918 roku. Według organizatorów w marszu wzięło udział około tysiąca osób. (PAP)
api/ malk/