Wspólne badania nad historią medycyny w Polsce i Rosji, w tym nad osiągnięciami, które były nowatorskie, ale z powodów językowych nie stały się znane na świecie, chcą razem prowadzić eksperci z obu krajów. Sympozjum z tej dziedziny odbyło się w środę w Moskwie.
W krótkich wykładach naukowcy z Polski i Rosji przypomnieli postacie pionierów medycyny działających w obu krajach, historię ważnych osiągnięć medycznych i działalność instytucji - na przykład Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego - obecnego UW - i jego wydziału medycznego.
Jak powiedział PAP prof. Konstantin Paszkow, szef Rosyjskiego Towarzystwa Historyków Medycyny (ROIM), w dziejach medycyny Polska i Rosja mają wspólne korzenie. "Polacy studiowali na Uniwersytecie Moskiewskim i zostali wybitnymi profesorami, a naukowcy rosyjscy uczyli się na Uniwersytecie Warszawskim, niegdyś należącym do Imperium Rosyjskiego, i stali się znaczącymi postaciami" - zauważył Paszkow.
Zapowiedział, że spotkanie, którego współorganizatorem było ROIM, ma być kontynuowane poprzez wspólne prace naukowe i składanie wniosków o granty na badania międzynarodowe.
"Nasza idea jest taka, by mówić o naszych wspólnych dokonaniach na forum ogólnoświatowym" - powiedział PAP Andrzej Goworski, koordynator ds. nauki z Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji im. Eleonory Reicher w Warszawie. Jak tłumaczył, o historii polskiej medycyny nie można mówić bez uwzględnienia kontekstu innych krajów - Austrii, Niemiec, Ukrainy, Białorusi i Rosji. Jednak przez ponad 20 lat - jak mówili uczestnicy z Polski i Rosji - nie było między dwoma krajami kontaktów na szerszą skalę w tej dziedzinie.
Teraz historycy medycyny planują anglojęzyczne publikacje przypominające rosyjsko-polskie dokonania w tej dziedzinie. "Wiele jest tekstów napisanych po rosyjsku i po polsku, które nie doszły dalej do świadomości szerszego grona naukowców, a były nowatorskie. Chcemy do tego wrócić i wspólnie pokazać, że kładliśmy podwaliny pod naukę" - powiedział Goworski.
Współpracę międzynarodową nad historią medycyny Rosjanie prowadzą już z Łotwą, a np. Szwajcarzy interesują się teraz historią rosyjskiej farmaceutyki, która na przełomie XIX i XX wieku stała na wysokim poziomie - powiedział Paszkow. "To, co teraz się rozpoczyna, może mieć poważne perspektywy naukowe" - ocenił szef ROIM po środowym sympozjum w Instytucie Polskim w Moskwie. Jak zauważył, w dzisiejszym świecie "działanie w nauce w pojedynkę jest bardzo trudne".
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ mc/