Do końca stycznia właściciele zabytków mogą wnioskować do władz stolicy o dofinansowanie ich remontów - informowali w sobotę przedstawiciele władz miasta podczas spotkania z dziennikarzami. Zachęcali do zwiedzania zabytków wyremontowanych z pieniędzy stolicy.
Spotkanie poprzedziło spacer ze stołecznym konserwatorem zabytków po obiektach odrestaurowanych dzięki miejskim dotacjom.
"To pierwsze tego typu spotkanie, ale mamy nadzieję, że ono się stanie tradycją, będzie tych spotkań coraz więcej. One mają pokazać, co tak naprawdę robimy. Zabytki często są tematem przy okazji jakichś wydarzeń, które niekoniecznie nam się podobają. No, a my chcemy pokazywać również to, co jest dowodem działania ostatnich lat" - mówił zastępca prezydent stolicy Włodzimierz Paszyński.
Wskazał, że przez ostatnie dziesięć lat miasto wydało ponad 100 mln zł na tego typu różne działania konserwatorskie. "W roku ubiegłym i tym, który nadchodzi to była i będzie kwota przekraczająca 20 mln zł. No i dzięki temu pięknieje nam ta część miasta, która jest nasza historią, naszym dziedzictwem" - powiedział Paszyński.
Przewodnicząca Rady Miasta st. Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska poinformowała, że pieniądze przyznaje rada, a radni uczestniczą w pracach komisji, do której wpływają wnioski. Przypomniała, że wnioski te można składać do 31 stycznia.
"Została jeszcze chwila, żeby je złożyć. Co ważne to są zabytki, które nie należą do miasta stołecznego Warszawy, mają innych właścicieli, więc to mogą być kościoły, wspólnoty, natomiast to są wszystko budynki, które są w naszej wspólnej przestrzeni publicznej. Mimo że nie należą do miasta, to należą do nas - warszawiaków. Dlatego bardzo nam zależy, żeby ta tkanka zabytkowa, której mamy w Warszawie niewiele, była piękna. Dlatego dokładamy się do remontu, który jest bardzo wymagający i wymaga od właścicieli dużo większych pieniędzy niż przy normalnych remontach" - mówiła przewodnicząca Rady Miasta.
Dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków Michał Krasucki wyjaśnił, że wnioski o dotację mogą składać wszyscy właściciele obiektów zabytkowych, które nie należą do miasta, ani do szeroko pojętych spółek skarbu państwa. Są to więc osoby prywatne, firmy, wspólnoty mieszkaniowe, związki wyznaniowe.
"Jak najbardziej zachęcamy, żeby takie wnioski składać" - apelował. "Dotacje są przyznawane przede wszystkim na to, co widać i co decyduje o stanie technicznym budynku, czyli elewacje, na remont części konstrukcyjnych, zabezpieczenie, na prace ratunkowe. Zazwyczaj są dość istotnym wsparciem, bo to wsparcie na poziomie 30-40 proc., a czasem nawet 60-70 proc. całego kosztu prac konserwatorskich. To duża pomoc" - zaznaczył.
W planie sobotniej wycieczki, która zaczęła się około południa, była m.in. prezentacja prac konserwatorskich elewacji zewnętrznej Fortu Legionów i Fortu Traugutta, Kaplicy Kotowskich, prac konserwatorskich przy barokowym ołtarzu przyściennym w kruchcie kościoła Świętego Ducha.
W niedzielę wycieczka zacznie się w południe na rynku Starego Miasta. W planie jest m.in. prezentacja efektów remontu i konserwacji elewacji frontowych kamienic przy Rynku, prezentacja remontu elewacji frontowych budynków przy ul. Krzywe Koło i Wąski Dunaj, Piekarskiej, a także prezentacja prac restauracyjnych wewnątrz kościoła św. Marcina wraz z instalacją przeciwpożarową. (PAP)
mmu/ je/