30.09.2010 Gdańsk (PAP) - 30 lat temu Solidarność otworzyła nową epokę intelektu, informacji i globalizacji - powiedział w czwartek w Gdańsku były prezydent Lech Wałęsa podczas konferencji "Europa i świat 30 lat po zwycięstwie polskiej Solidarności".
W konferencji zorganizowanej przez Instytut Lecha Wałęsy wzięli udział także m.in. były prezydent Rumunii Emil Constantinescu, były prezydent Bułgarii Żeliu Żelew, były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz, były premier Tadeusz Mazowiecki, prezes Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska oraz politolog prof. Francis Fukuyama. List do uczestników konferencji skierował też prezydent Bronisław Komorowski.
W przemówieniu otwierającym konferencję Wałęsa powiedział, że Solidarność, którą współorganizował, musiała "zbudować monopol mogący się przeciwstawić i zakończyć tamten system, który wyczerpał swoje możliwości". Jak dodał "tamta piękna walka (...) zakończyła system i uwolniła przy okazji inne zniewolone narody".
"Otworzyliśmy tę nową epokę, epokę po tamtych podziałach, granicach, konfrontacji, wyścigach, aby każde państwo było silniejsze, mądrzejsze, bogatsze. Teraz następuje epoka jednoczenia, epoka intelektu, informacji, globalizacji" - powiedział były prezydent. Teraz - zdaniem Wałęsy - świat powinien się organizować, żeby rozwiązywać problemy globalne i kontynentalne.
W przesłaniu prezydenta Komorowskiego, które odczytał minister Sławomir Nowak, Komorowski napisał, że choć od Sierpnia'80 minęło 30 lat, ciągle żyjemy w epoce solidarności. Podkreślił, że "jest niezwykle ważne, by ta epoka łączyła nas wszystkich niezależnie od tego, skąd przychodzimy i jakie są nasze poglądy".
Prezydent zaznaczył, że "powinniśmy pamiętać o korzeniach polskiego Sierpnia". Jego zdaniem "postawa solidarności jest najwłaściwszą odpowiedzią na europejskie dylematy". "Promowanie wolności i poszanowania praw człowieka i obywatela to wielkie zobowiązanie świata wolnego wobec tych, którzy cały czas walczą o podmiotowość" - dodał.
Janina Ochojska, laureatka tegorocznej Nagrody Lecha Wałęsy, przypomniała w czwartek, że pierwszy konwój z pomocą humanitarną dla Sarajewa w 1992 r. udało jej się zorganizować tylko dzięki ogromnej liczbie ludzi, którzy chcieli pomagać innym. "Nie miałam niczego, byłam nikomu nieznana, jedynie wierzyłam, że jest to możliwe" - podkreśliła. Jak wspominała, "to uświadomiło jej, jak ogromna jest w Polakach potrzeba solidarności". Dodała, że chciałaby, aby ta potrzeba była w ludziach nadal tak samo silna.
Zaapelowała do uczestników konferencji, w większości młodych ludzi, aby pamiętali, że "świat nie stoi w miejscu, świat idzie do przodu albo do tyłu". "Niestety w niektórych problemach cofamy się" - dodała.
Z kolei Stanisław Szuszkiewicz ocenił w czasie spotkania, że Europa prowadzi chaotyczną politykę wobec Białorusi. Dodał, że od trzech lat przekonuje ważnych polityków europejskich, żeby udzielili opozycji białoruskiej "moralnego wsparcia", bo - jak mówił - "polityka zagłaskiwania" prezydenta Alaksandra Łukaszenki jest błędna. "Jego wychować się nie da. Powiem wprost: jeśli np. minister Sikorski chce wychowywać tego dyktatora, to jest tak, jakby próbował przerobić wilka na wegetarianina" - stwierdził Szuszkiewicz.
Z kolei amerykański filozof, politolog i ekonomista Francis Fukuyama powiedział w Gdańsku, że Polska transformacja to "jeden z największych politycznych cudów XX wieku". "Koncepcja Solidarności oraz idea, że na poziomie lokalnym ludzie powinni mieć prawo do organizowania się, miały znaczenie krytyczne, bo to one udaremniły komunizm i pobiły go" - powiedział.
Jak zaznaczył, kraje postkomunistyczne często borykają się obecnie z problemem deficytu wzajemnego zaufania obywateli do siebie oraz deficytem zaufania obywateli do władzy. W ocenie Fukuyamy w Polsce obecna jest jednak "prawdziwa, rzeczywista forma solidarności, której chyba nie da się zauważyć w byłych republikach radzieckich".(PAP)
(Na zdjęciu: Były prezydent RP Lech Wałęsa przemawia podczas konferencji Europa i świat 30 lat po zwycięstwie polskiej "Solidarności" w Gdańsku. PAP/Adam Warżawa)
bls/ aks/ pat/ mzk/ ura/ jbr/