W pobliżu miejscowości Kruki pod Ostrołęką rozpoczęły się poszukiwania szczątków 14. żołnierzy Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (NZW) aresztowanych przez komunistyczne służby bezpieczeństwa i zamordowanych, prawdopodobnie w lipcu 1946 r.
Prace archeologiczne prowadzi Fundacja Niezłomni im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Chodzi o ustalenie mogił żołnierzy z oddziałów NZW kpt. Zbigniewa Kuleszy „Młota”, por. Romana Dziemieszkiewicza „Pogody” oraz ppor. Feliksa Przybytniewskiego „Mieczysława”.
„Prace terenowe prowadzone są w miejscu wskazywanym przez okolicznych mieszkańców, jako prawdopodobne miejsce egzekucji i pochówku 14 żołnierzy NZW. W tej sprawie, ponieważ nie ma pełnej dokumentacji, a ślady były zacierane, możemy opierać się wyłącznie na relacjach świadków pośrednich” – powiedział PAP prezes Fundacji Niezłomni Wojciech Łuczak.
Dodał, iż 14. żołnierzy NZW, którzy przypuszczalnie spoczywają na łące niedaleko miejscowości Kruki, zostało aresztowanych w okresie od maja do czerwca 1946 r. na terenie gminy Zbójno i Czerwin w trakcie akcji komunistycznych organów bezpieczeństwa przeciwko podziemiu niepodległościowemu - wszyscy zostali rozstrzelani przypuszczalnie 2 lipca 1946 r.
Prace archeologiczne rozpoczęły się w poniedziałek. Poszukiwane są szczątki: chor. Antoniego Chojeckiego(1900-46) ps. Ślepowron, Stanisława Bałdygi ps. Klon(1915-46), Stanisława Szymańskiego(1926-46), Franciszka Banacha ps. Burza(1912-46), Józefa Nadolnego ps. Lot(1922-46), Stanisława Lemańskiego ps. Mina(1913-46), Stanisław Siwika(1914-46), a także Eugeniusza Krupki(1910-46), Stanisława Bojarskiego ps. Agrest(1914-46), Stanisława Lipińskigo ps. Lipa(1902-46) oraz Wacława Piaścika(1906-46), Wincentego Pokornickiego ps. Szczupak(1917-46), Antoniego Szymańskiego ps. Orgon(1906-46) i Józefa Tercjaka ps. Ognion(1920-46).
Fundacja Niezłomni zwraca się z prośbą o kontakt do osób posiadających wszelkie informacje na temat żołnierzy NZW, którzy mogli zostać straceni w okolicy miejscowości Kruki. „Jeżeli uda się nam odnaleźć szczątki tych żołnierzy, przeprowadzone zostaną badania antropologiczne, a następnie genetyczne w celu potwierdzenia tożsamości. Z częścią rodzin mamy już kontakt” – podkreślił Łuczak.
Jak przypomniał, w 2015 r. Fundacja Niezłomni odnalazła w miejscowości Łodziska, także pod Ostrołęką, leśną mogiłę pięciu żołnierzy NZW, których szczątki następnie zidentyfikowano i uroczyście pochowano. Byli to: Bolesław Gnoza, Bronisław Lis, Władysław Prusaczyk oraz bracia Dominik i Ludwik Trzcińscy, rozstrzelani w marcu 1946 r. przez funkcjonariuszy UB i KBW.
Ich pogrzeb odbył się w 2016 r. na ostrołęckim cmentarzu parafialnym. Niedawno tamtejsze Muzeum Żołnierzy Wyklętych ogłosiło konkurs na projekt nagrobka-pomnika, upamiętniającego nie tylko pochowanych wtedy żołnierzy, ale będącego także miejscem spoczynku ofiar komunistycznego terroru, których szczątki uda się odnaleźć i zidentyfikować w przyszłości. Nagrobek-pomnik ma stanąć jeszcze w tym roku.
Szczątki pięciu żołnierzy NZW w lesie w miejscowości Łodziska udało się odnaleźć dzięki Józefowi Głażewskiemu, który jako 10-letni chłopiec był świadkiem egzekucji - wraz z ojcem zbierał wtedy w lesie chrust; później oznaczył grób i przez blisko 70 lat otaczał go opieką.(PAP)
mb/ pat/