Dekret powołujący polską armię we Francji był donośnym aktem w dziejach relacji polsko-francuskiej - powiedział w czwartek ambasador Francji w Polsce Pierre Levy podczas otwarcia wystawy o Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, z okazji jej 100-lecia.
Levy przypomniał, że niemal równo 100 lat temu prezydent Francji Raymond Poincare podpisał dekret, w którym powołał na czas trwania I wojny światowej autonomiczną armię polską, poddaną pod rozkazy naczelnego dowództwa francuskiego, a walczącą pod polskim sztandarem.
"Ten dekret był donośnym aktem w dziejach relacji polsko-francuskiej. Była to bardzo znacząca decyzja polityczna, za którą szły konkretne działania. Świadczył on o wsparciu Francji dla sprawy polskiej, co miało wyraz także w negocjowaniu traktatu wersalskiego" - powiedział ambasador Levy. "Ten akt założycielski otworzył drogę ku niepodległości, którą Polska z końcem tamtej wojny odzyskała" - dodał.
Zaznaczył również, że Błękitna Armia licząca pod koniec pobytu we Francji ok. 50 tys. polskich żołnierzy i ok. 10 tys. ochotników zarówno francuskich, jak i państw sprzymierzonych, była uwielbiana przez ludność francuską. Jak podkreślił, utworzenie armii gen. Hallera "dało początek jednemu z najważniejszych rozdziałów naszych dziejów".
W uroczystości udział wziął m.in. podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.
Wystawa „Błękitna Armia Hallera we Francji. Utworzenie niezależnej Polskiej Armii 4 czerwca 1917” to wystawa zdjęć z francuskich archiwów prezentujących Błękitną Armię. Wystawa została zorganizowana przez Ambasadę Francji i Instytut Francuski w Polsce w ramach obchodów stulecia utworzenia niezależnej Polskiej Armii we Francji. Na dwudziestu ośmiu planszach można obejrzeć, jak wyglądało szkolenie armii we Francji w latach 1917-1919, życie codzienne żołnierzy, relacje z francuską społecznością, ich wyjazd do Polski w 1919 r.
Ekspozycja będzie prezentowana na ogrodzeniu ambasady Francji w Polsce, od strony ulicy Pięknej i Jazdów. Można ją oglądać od piątku, 9 czerwca, do końca lata. Następnie będzie można ją zobaczyć w innych polskich miastach. (PAP)
masl/ itm/