Prawie 200 dawnych żydowskich mieszkańców Lublina i ich potomków zgłosiło dotychczas swój udział w Zjeździe Lublinerów, który odbędzie się w lipcu. Przed wojną Żydzi stanowili jedną trzecią mieszkańców Lublina.
Zjazd Lublinerów, organizowany przez Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN, ma być jednym z wydarzeń w ramach obchodzonej w tym roku 700 rocznicy lokacji Lublina.
„Przez wieki Żydzi współtworzyli historię i kulturę Lublina, kształtując jego tożsamość. Nie można opowiedzieć historii tego miasta bez mieszkających tu Żydów, dlatego tak ważna i symboliczna będzie obecność ich potomków w czasie obchodów 700-lecia Lublina” – powiedział Grzegorz Jędrek z Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN.
Dotychczas udziału w Zjeździe potwierdziło niemal 200 osób z całego świata m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Australii, Meksyku, Izraela, Kanady, Belgii, Danii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Norwegii, Szwecji i Polski. Jędrek podkreślił, że lista nie jest zamknięta, organizatorzy czekają na kolejne zgłoszenia. „Zapraszamy wszystkich, którzy czują się związani z Lublinem” – dodał.
Zjazd potrwa od 3 do 7 lipca. W programie są bardzo różne spotkania, dyskusje, wycieczki, warsztaty, prelekcje. Będą one dotyczyły zarówno przeszłości żydowskiego Lublina – m.in. słynnym postaciom Żydów rabina Meira Szapiro czy cadyka Jakuba Izaaka Horowica, zwanego Widzącym z Lublina - jak i współczesnemu odkrywaniu żydowskiego dziedzictwa kulturowego w Lublinie i regionie m.in. szlaku dawnych żydowskich miasteczek.
„Przez wieki Żydzi współtworzyli historię i kulturę Lublina, kształtując jego tożsamość. Nie można opowiedzieć historii tego miasta bez mieszkających tu Żydów, dlatego tak ważna i symboliczna będzie obecność ich potomków w czasie obchodów 700-lecia Lublina” – powiedział Grzegorz Jędrek z Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN.
Zaplanowano także wiele wydarzeń artystycznych – koncertów, spektakli teatralnych, projekcji filmów – opowiadających m.in. o dawnych żydowskich mieszkańcach Lublina.
Uczestnicy zjazdu będą mogli także wybrać się na wycieczki do innych miast w regionie - m.in. Kazimierza Dolnego, Józefowa, Włodawy – gdzie zachowały się m.in. zabytki żydowskiej architektury i kultury.
Żydzi z Lublinem byli związani przez kilkaset lat, osiedlali się tu już w XIV w. Od końca XVI w. w mieście działała uczelnia talmudyczna i zbierał się żydowski Sejm Czterech Ziem. Przez cały XIX w. Żydzi stanowili ponad połowę mieszkańców miasta.
W 1930 r. rabin Szapiro (przywódca religijny i patriotyczny, poseł na sejm II Rzeczypospolitej) założył w Lublinie najbardziej prestiżową szkołę rabinacką na świecie - Jeszywas Chachmej Lublin. Do dziś zachował się jej budynek, który został w ostatnich latach odrestaurowany. Mieści się w nim obecnie synagoga, siedziba lubelskiej filii Warszawskiej Gminy Żydowskiej oraz hotel.
Przed II wojną światową społeczność żydowska w Lublinie liczyła ok. 43 tys. osób i stanowiła jedną trzecią mieszkańców miasta. Dzielnica żydowska rozciągała się wokół lubelskiego zamku. W czasie wojny hitlerowcy utworzyli tu getto, jego mieszkańców w 1942 r. wywieziono głównie do niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu, gdzie zostali wymordowani. Dzielnicę żydowską hitlerowcy wyburzyli. Nigdy potem jej nie odbudowano.
Zjazd Lublinerów nawiązuje do podobnego spotkania żydowskich mieszkańców Lublina, jakie zorganizowano tu 70 lat temu - w 1947 r. Wzięło w nim wtedy udział ponad 800 osób z Polski i ponad 650 osób z zagranicy. Podczas zjazdu odbyły się m.in. uroczystości żałobne na nowym cmentarzu żydowskim oraz odsłonięto pomnik na grobie ofiar z getta na Majdanie Tatarskim. (PAP)
ren/ pat/