Blisko tysiąc uczestników 6. Narodowej Pielgrzymki Węgrów modliło się w środę na Jasnej Górze. Ich wizyta w częstochowskim sanktuarium wpisuje się w świętowanie jubileuszu 300-lecia Koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej.
"Rzeczywiście to jest wielkie wydarzenie, bo w tym świętowaniu nie tylko my, Polacy oddajemy cześć Matce Najświętszej, ale również bratni nasz naród węgierski, który nazywa siebie narodem maryjnym, przybywa tu na Jasną Górę, by w swoim pielgrzymowaniu uczcić Maryję, i jak sami mówili, by stać się tak jak my, Polacy, +żywą koroną Maryi+" – mówił, cytowany przez biuro prasowe sanktuarium, przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra.
Centralnym punktem dwudniowej wizyty Węgrów na Jasnej Górze była w środę msza św. pod przewodnictwem bp. Józsefa Tamasa z Siedmiogrodu w Rumunii.
Podczas mszy św. biskup wskazał, że wiara w dzisiejszych czasach wystawiona jest na wiele wyzwań i niebezpieczeństw. "Ileż jest działań, by nas oderwać od naszej chrześcijańskiej przeszłości. Ileż jest działań, by oderwać nasz świat od jego korzeni. Chce się zniszczyć naszą tożsamość, byśmy nie wiedzieli, kim jesteśmy, do jakiego ludu należymy, jaka jest nasza wiara, byśmy nie wiedzieli, czy jesteśmy mężczyznami czy też kobietami. Dużo łatwiej jest sterować tłumem bez samoświadomości, niż stadem owiec pokierować tam, gdzie się chce" – mówił hierarcha.
Dodał, że aby naród "nie uległ zatruciu", musi "lgnąć do Maryi".
Pielgrzymom podczas pobytu na Jasnej Górze towarzyszyły relikwie św. Władysława – patrona Węgrów. Władysław I Święty to urodzony w Polsce węgierski król z dynastii Arpadów, działający aktywnie na rzecz chrystianizacji, który kanonizowany został w 1192 r. Jego liturgiczne wspomnienie przypada właśnie w dniach pielgrzymki.
"(Pielgrzymi) przybywają tutaj w tych dniach, kiedy świętują dzień uroczystości św. króla Władysława, który przecież wychowywał się w Polsce, a potem objął tron węgierski. Jest to dla nich tym bardziej ważne, że to był ten, który umacniał fundamenty ich wiary; i zdają sobie sprawę z tego, że modlą się w takim miejscu, które jest dla Polaków miejscem, gdzie umacniamy fundamenty naszej wiary" – mówił o. Waligóra.
Podczas mszy św. poświęcono też korony na kopię obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, znajdującą się w Bazylice św. Stefana w Budapeszcie. Obraz ten ofiarowali Węgrom jasnogórscy paulini podczas 1. Pielgrzymki Narodowej Węgrów w czerwcu 2011 r.
Węgrzy złożyli też kwiaty pod tablicą upamiętniają ofiary katastrofy smoleńskiej.
Również w środę z Jasnej Góry wyruszyła pielgrzymka biegowa do węgierskiego miasta Marianosztra. Jej uczestnicy mają do pokonania 550 km. Na miejsce mają dotrzeć 1 lipca.
"Grupa liczy dziewięć osób plus jeden rowerzysta. Przed nami jest 550 km. Jutro, jak zaczniemy o 4 rano, to mamy za cel biec sztafetowo aż do Marianosztra. Za pałeczkę służyć nam będzie różaniec. Nie będzie przekazywany, ale każdy z uczestników będzie miał w ręce różaniec, a znakiem będzie dotknięcie się dłońmi" – mówił, cytowany przez jasnogórskie biuro prasowe, organizator tej wyprawy Marian Płaszczyk.
Pielgrzymka ta również wpisuje się w świętowany w tym roku przez paulinów jubileusz.
W narodowej węgierskiej pielgrzymce uczestniczą wierni z Węgier, ale także Węgrzy z Siedmiogrodu w Rumunii i ze Słowacji. Czterodniowa pielgrzymka potrwa do piątku. Jeszcze w czwartek jej uczestnicy wezmą udział w mszy św. na Wawelu.
Wierni wiozą ze sobą flagi węgierskie, każdy uczestnik ma też do zawieszenia na szyi żółtą stułę z napisem po węgiersku "Odnowa duchowa. Misja na rzecz naszej wiary". W oknach pociągu, którym Węgrzy jechali do Polski, zawieszono plakaty z hasłem "Czystym sercem, silną ręką", nawiązujące do ogłoszonego w tym roku na Węgrzech Roku św. Władysława.(PAP)
akp/ malk/